środa, 31 grudnia 2008

Wszystkim Mieszkańcom i Miłośnikom Białołęki Wszystkiego Najlepszego ...

... w nadchodzącym Nowym Roku 2009.
Oby Białołęka była jeszcze piękniejsza, oby mieszkało się tutaj lepiej, oby Władze wykazały tę niezbędną odrobinę męstwa, odwagi i rozumu, aby nasze miejsce zamieszkania było faktycznie takie jak sobie wymarzyliśmy.

Tego wszystkiego sobie, Mieszkańcom i Władzom, życzy
Białołęka Watch.

wtorek, 30 grudnia 2008

Sylwester na Białołęce 2008

Witam po bardzo długiej przerwie spowodowanej wieloma zmianami w życiu prywatnym jak i natłokiem spraw zawodowych.
Mam nadzieję, że BW powróci do swojej dawnej formy.
Póki co informacja dla tych, którzy chcieliby spędzić Sylwestra wraz z innymi warszawiakami, a nie wybierają się na Plac Konstytucji.
Jak co roku, przed Ratuszem Białołęki, odbędzie się impreza sylwestrowa. Tym razem w rytmach ABBY.
Plan imprezy wygląda następująco:

21:00 Kararockers

21:45 Abba Cover

22:15 Happysad

23:00 Abba Cover

23:30 Leszcze

Zaś o północy życzenia złoży Burmistrz Dzielnicy!


poniedziałek, 8 września 2008

Premier Tusk obiecuje budowę dróg lokalnych ...

... ponoć do 2012 roku dzięki rządowo - samorządowemu programowi stan dróg lokalnych ma być porównywalny ze standardem europejskim. Miejmy nadzieję, że poprawa ta będzie też miała miejsce w naszej dzielnicy.

Elżbietanki - finał etapu I

Sprawa, która wzbudziła sporo emocji na razie zamknięta. Komisja ponownie przyznała teren elżbietankom. Ciekawe jak zareagują służby związane z wymiarem sprawiedliwości.
I co z gruntem zrobią siostry...

Korki, korki ...

Witam drogich czytelników Białołęka Watch!
Sezon wakacyjny zakończony, co od razu przełożyło się na natężenie ruchu.
W ostatnim tygodniu przejazd z Centrum na Białołękę zajmował mi nawet 5 kwadransów. Niezbędne są nowe przeprawy przez Wisłę. Niestety, ta sprawa nie wygląda najlepiej o czym donosi Gazeta Stołeczna.

środa, 23 lipca 2008

Kontrowersyjna decyzja


Wyświetl większą mapę
Sezon ogórkowy zakłóciła kontrowersyjna decyzja dotyczą przekazania ziemi siostrom elżbietankom. Siostry otrzymały teren w ramach rekompensaty za ziemię zabraną im pod Poznaniem
Wątpliwości wzbudziła wycena ziemi kilkakrotnie niższa od obecnych cen rynkowych - eksperci komisji wycenili ziemię na 65 PLN podczas gdy jej faktyczna wartość wynosi co najmniej 200 PLN za metr. Na terenie, który otrzymały elżbietanki planowano budowę terenów rekreacyjnych.
Komisja zadecydowała, że sprawa zostanie rozpatrzona ponownie

Więcej o sprawie przeczytacie w Życiu Warszawy.

wtorek, 8 lipca 2008

Czyżby pojawiła się nadzieja na Most Krasińskiego?

Jak donosi dzisiejsze Życie Warszawy rosną szanse na budowę Mostu Krasińskiego.
Władze miasta poszły po rozum do głowy i prawdopodobnie zrezygnują z budowy drugiej linii metra na Euro 2012. Za to być może doczekamy się kolejnej przeprawy przez Wisłę.
Miejmy nadzieję, że nie skończy się na pobożnych życzeniach.

czwartek, 3 lipca 2008

Więcej żołnierzy na Białołęce

Wojskowa Agencja Mieszkaniowa zakupiła od Dom Development 127 nowych mieszkań. Zapłaciła za nie ponad 64 miliony złotych, co w przeliczeniu na metr daje 7.9 tysiąca złotych. Wydaje się to być dość wysoką kwotą jak na ceny mieszkań na Białołęce, z tymże mieszkania wykończone są pod klucz, mają szafy wnękowe oraz pełne wyposażenie kuchni i łazienki.
Okoliczni mieszkańcy liczą, że w nowych blokach zamieszka chociaż kilkunastu wyżej postawionych oficerów, co być może zmotywuje gminę do zwiększenia inwestycji w rejonie Skarbka z Gór.

Źródło: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5420224,Zolnierze_hurtem_kupili_127_mieszkan_na_Bialolece.html?skad=rss

poniedziałek, 30 czerwca 2008

Białołęka bez Mostu Krasińskiego?

Wygląda na to, że idea fix obecnej władzy, czyli wybudowanie drugiej linii metra na Euro, może pozbawić Warszawę, innych ważnych inwestycji.
Cięcia dotkną też mieszkańców Białołęki, a dotyczy to zwłaszcza Mostu Krasińskiego.
Most ten będzie szczególnie istotny na czas remontu Mostu Grota-Roweckiego.
Niestety, może skończyć się tak, iż drugiej linii metra i tak nie zdąży się wybudować na Mistrzostwa, a my zostaniemy pozbawieni ważnego szlaku komunikacyjnego z lewobrzeżną częścią Warszawy.
Cieszy postawa Radnych, którzy praktycznie jednogłośnie przyjęli uchwałę sprzeciwiającą się wykreśleniu Mostu Krasińskiego z planów inwestycyjnych.
Nieco więcej na ten temat przeczytacie w Życiu Warszawy oraz na oficjalnej stronie Dzielnicy.

wtorek, 24 czerwca 2008

Drastyczna podwyżka opłat za parkowanie

Od września aż o 50 procent wzrosną opłaty za parkowanie w "centrum". To nie koniec złych wieści dla zmotoryzowanych mieszkańców stolicy. W pierwszej połowie przyszłego roku strefa płatnego parkowania zostanie znacznie poszerzona.
Pierwsza godzina postoju po podwyżce będzie kosztować 3 zł (teraz kosztuje 2 zł)
Druga godzina postoju - 3,6 zł (2,4 zł)
Trzecia godzina - 4,2 zł (2,8 zł)
Czwarta i następne - 3 zł (2 zł).


Więcej na ten temat przeczytacie w Gazecie Stołecznej.

Jak łatwo można obliczyć osoba dojeżdżająca do pracy za cały dzień parkowania zapłaci 25,8 PLN co w typowym miesiącu oznacza wydatek 516 PLN.
Warto nadmienić, że władze miasta starają się teraz bardziej egzekwować płacenie przez kierowców haraczu na rzecz waparku. Mandat za brak opłaty wzrósł z 50 do 500 PLN. Instalowane są też blokady, które wiążą się z kolejnymi kosztami.
O ile to możliwe warto więc przesiąść się do miejskiej komunikacji, a parkując w mieście zwiększyć czujność.

piątek, 20 czerwca 2008

Dzik jest dziki ...

... ale Białołękę polubił.
Jak donosi "Gazeta Stołeczna" na Białołęce grasują dwa stadka dzików mające 16 i 25 osobników. Zdaniem Karola Podgórskiego, p.o. dyrektora Lasów Miejskich w Warszawie, dziki bardzo się udomowiły. Jest to efekt dokarmiania ich przez mieszkańców.
Jednocześnie władze apelują o niedokarmianie dzików, gdyż ... ludzka dieta zwierzakom nie służy.
Ponoć Prezydent Warszawy wyraziła zgodę na odstrzał dzików, póki co jest on jednak niemożliwy ze względu na okres ochronny.
Więcej o białołęckich dzikach przeczytacie w "Gazecie Stołecznej".

czwartek, 19 czerwca 2008

Przetarg na spalarnię rozstrzygnięty

Spalarnia odpadów pościekowych ma powstać na 1,6 ha terenu w północnej części Czajki. Będzie utylizować osady powstające na miejscu oraz w oczyszczalni Południe na Zawadach.
Przyszli sąsiedzi spalarni pisali protesty, spotykali się z władzami stolicy, ale ich nie przekonali. Ostatnio ich determinacja osłabła. - Ale zgody społecznej na tę inwestycję wciąż nie ma - twierdzi Krzysztof Pelc, prezes stowarzyszenia Nasza Choszczówka.
Więcej na ten temat znajdziecie w "Polska The Times".

wtorek, 17 czerwca 2008

Wyniki szkół białołęckich

Rok szkolny w praktyce dobiegł końca. Jest to dobry moment na chwilę refleksji nad stanem szkolnictwa w naszej Dzielnicy.
Zacznijmy od szkół podstawowych. W warszawskim rankingu najlepiej wypadły prywatne szkoły, nr 1 to szkoła Przymierza Rodzin, która na 40 możliwych punktów uzyskała 37,6 oraz szkoła dla dziewcząt Stowarzyszenia Sternik (35,6 pkt.)
Z pośród szkół publicznych najlepiej wypadła szkoła nr 69 z ulicy Wiktorskiej na Mokotowie (33,6 pkt.).
Średnia warszawska to 29,33 punktu.

Szkoły podstawowe w naszej dzielnicy wypadły poniżej średniej i uzyskały 28,95 punktu. Poniżej lista szkół podstawowych wraz z punktacją. Wygrała szkoła społeczna STO przy ulicy Dziatwy. Na przyzwoitym poziomie wypadły szkoły przy Podróżniczej i na Berensona.

Społeczna SP nr 2 STOul. Dziatwy 6 – 32,9
SP nr 257ul. Podróżnicza 11 – 30,3
SP nr 112ul. Berensona 31 – 30,2
SP nr 342ul. Strumykowa 21a – 29,7
SP nr 110 ul. Bohaterów 41 – 28,7
SP nr 344ul. Erazma z Zakroczymia 15s – 28,6
SP nr 231ul. Juranda ze Spychowa 10– 28,2
SP nr 154ul. Leśnej Polanki 63/65 – 28,0
SP nr 314ul. Porajów 3 – 28,0
SP nr 31ul. Kobiałka 49 – 27,8
SP nr 118ul. Leszczynowa 5 – 27,3

Pod względem wyników uzyskanych przez gimnazja też znacznie odbiegamy od szkół w Śródmieściu. Daleko nam nie tylko do zwycięskiego Batorego (94 punkty), ale i do średniej szkół położnych w lewobrzeżnej części Warszawy. Jedyny bardzo dobry wynik uzyskało gimnazjum STO na ulicy Dziatwy (84.8 punktu). Najlepszą ze szkół publicznych jest gimnazjum nr 125 w Kobiałce (72.3 punktu). Pozostałe szkoły uzyskały poniżej 70 punktów. Obliczyłem, iż średnia dla gimnazjów publicznych w Warszawie wynosi 73,97 punkty, dla niepublicznych jest niewiele wyższa (74,35).

SG NR 333 STO Dziatwy 6 84,80 pkt.
Nr 125 Kobiałka 49 72,3 pkt.
Nr 122 im. gen. Charles'a de Gaulle'a van Gogha 1 69,5 pkt.
Nr 124 im. Polskich Noblistów Przytulna 3 67,9 pkt.
Nr 123 im. Jana Pawła II Strumykowa 21 66,2 pkt.
Nr 121 im. Wojciecha Zawadzkiego Płużnicka 4 60,2 pkt.

Dlaczego nasze szkoły mają tak słabe wyniki? Czy to kwestia przeładowania klas, systemu zmianowego czy niskiego zaangażowania rodziców w edukację dzieci?
Jak będzie wyglądała przyszłość szkolnictwa w Dzielnicy? W najbliższym czasie postaram się zagaić o to naszych Radnych. Zapraszam do dyskusji o szkolnictwie.

środa, 4 czerwca 2008

Boiska na Białołęce

Na oficjalnej stronie Białołęki pojawiła się informacja dotycząca generalnych planów budowy i rozbudowy boisk piłkarskich.
W związku z licznymi zapytaniami, nadsyłanymi pocztą elektroniczną oraz pojawiającymi się w lokalnej prasie, które dotyczą sprawy rozbudowy bazy sportowo - rekreacyjnej w Dzielnicy Białołęka, a zwłaszcza wybudowania nowych boisk do piłki nożnej, w tym tzw. boisk pełnowymiarowych - umożliwiających prowadzenie rozgrywek ligowych, przedstawiam poniżej informacje nt. podnoszonych kwestii.

Boiska do piłki nożnej.

1. Budowa nowego boiska przy ul. Picassa o wymiarach 90 x 45 znajduje się obecnie na etapie rozstrzygnięcia przetargu ogłoszonego pod koniec kwietnia br. Został już wyłoniony wykonawca inwestycji, i jeżeli postępowanie przetargowe dobiegnie końca i zostanie podpisana umowa, to wówczas - zgodnie z zapisami i założeniami inwestora, w terminie pięciu miesięcy powinien powstać planowany obiekt sportowy wraz z infrastrukturą.
W skład obiektu, oprócz płyty boiska piłkarskiego ze sztucznej nawierzchni, wchodzi również m.in. oświetlenie, trybuny wraz z zadaszeniem, wiaty magazynowe i szatniowe oraz ogrodzenie. Inwestorem jest miasto st. Warszawa, a prace nadzorowane są przez Warszawski Ośrodek Sportu i Rekreacji przy współudziale Urzędu Dzielnicy Białołęka.

2. W związku z realizacją rządowego projektu budowania na terenie całego kraju (hasło boisko w każdej gminie) tzw. boisk modułowych pn. "Moje Boisko - Orlik 2012", obejmujących boisko piłkarskie, boisko do koszykówki oraz zaplecze sanitarne z szatnią jeszcze w marcu burmistrz Jacek Kaznowski w piśmie do Prezydenta m.st. Warszawy zgłosił teren pod realizację ww. obiektu, który znajduje się u zbiegu ulic Kowalczyka/Krzyżówki.

3. Aktualnie dobiega końca modernizacja zewnętrznego kompleksu sportowego na obiekcie Białołęckiego Ośrodka Sportu przy ul. Światowida 56. Znajdujące się na obiekcie boisko piłkarskie o wymiarach 60 x 40 otrzyma w ramach modernizacji sztuczną nawierzchnię na nowej podbudowie oraz nowoczesne oświetlenie i zadaszone ławki dla zawodników rezerwowych przy płycie boiska. Należy dodać, że na drugim obiekcie Białołęckiego Ośrodka Sportu przy ul. Strumykowej 21 znajduje się również boisko piłkarskie o wymiarach 90 x 45, które wg wstępnych założeń ma zostać w najbliższych latach zmodernizowane, a zwłaszcza, co bardzo istotne, również powiększone.

4. Ponadto, trwają obecnie dobrze rokujące rozmowy oraz ustalenia z inwestorem zewnętrznym w sprawie wybudowania ogólnodostępnego, pełnowymiarowego boiska piłkarskiego o wymiarach 100 x 65 wraz z zapleczem sanitarnym i szatniami, na którym można by już rozgrywać oficjalne mecze ligowe zgodnie z wymogami PZPN. Lokalizacja pod ww. obiekt posiada bardzo dobre połączenie komunikacyjne. Istnieje również możliwość przygotowania obok miejsc parkingowych na ponad 100 samochodów. Na okres zimowy boisko byłoby przykrywane nowoczesną powłoką balonową.

Roman Stachurski
Naczelnik Wydziału Sportu i Rekreacji


wtorek, 3 czerwca 2008

Lepsza komunikacja z Dąbrówką Wiślaną

Ruszyła linia 211 (2 czerwca 2008)
Mieszkańcy osiedla Dąbrówka Wiślana, położonego w północnej części dzielnicy, zyskali bezpośrednie połączenie z pętlą autobusową na Nowodworach. Osiedle oddalone jest od pętli niespełna 2 km, ale z powodu zbyt wąskich dróg przegubowce nie mogły dojeżdżać do ul. Aluzyjnej. Jedynym sposobem na zapewnienie komunikacji miejskiej było uruchomienie transportu z wykorzystaniem busów. Autobus linii 211 jedzie od Aluzyjnej Sprawną, Dzierzgowską, Światowida dalej na pętlę Nowodwory. Bus wraca ulicami Dzierzgowską i Sprawną. Władze dzielnicy od kilku miesięcy zabiegały o uruchomienie tego połączenia, bowiem ułatwiło ono dojazd do szkół na Tarchominie dzieciom i młodzieży z Bukowa i Dąbrówki.

W ciągu ostatniego pół roku to już trzecia nowa linia autobusowa w Białołęce, w marcu ruszyła linia 204 łacząca osiedle Derby z Targówkiem, w grudniu ZTM uruchomił 516 jadący ul. Odkrytą.

Wydział Promocji i Komunikacji Społeczne


Żródło: bialoleka.waw.pl

poniedziałek, 2 czerwca 2008

Zielona Białołęka na Dzień Dziecka

Dzień Dziecka Białołęka

Wczoraj, w Dzień Dziecka, Stowarzyszenie Zielona Białołęka znowu przypomniało mieszkańcom o swoim istnieniu.
Na pętli przy ulicy Skarbka z Gór Stowarzyszenie zorganizowało Piknik Rodzinny, którego głównymi gośćmi były oczywiście dzieci.
Mogły one poskakać na dmuchanym zamku, pojeździć na koniu oraz wziąć udział w konkursach plastycznych. Dostawały soczki, baloniki oraz płyty z muzyką dziecięcą.
W akcję zaangażowały się Ośrodek Pomocy Społecznej Białołęka, BOK, Klub Językowy Happy House oraz Dom Development.

Dzieci bawiły się dobrze, atmosfera niezobowiązująca, pogoda doskonała.
Hanna Gabryjel, współorganizatorka udzieliła krótkiego wywiadu stronie Białołęka Watch.
Powiedziała między innymi: "Celem tego pikniku było wyciągnięcie mieszkańców z domów, pokazanie, że w naszej dzielnicy też można dobrze się bawić. Mamy nadzieję, że dołączą się do nas kolejni chętni do współdziałania".
Stowarzyszeniu życzymy wielu dalszych owocnych działań.

Reportaż z imprezy do obejrzenia t u t a j .

Waldemar Roszak i Ewa Sawicka - współoganizatorzy imprezy.








Dmuchane zamczysko

sobota, 24 maja 2008

Mamy nowego Biskupa - jest nim Abp Henryk Hoser!


O postaci nowego pasterza naszej diecezji warszawsko - praskiej przeczytacie w Życiu Warszawy.
W największym skrócie - nowy biskup ma 66 lat, jest pallotynem, przez lata zajmował się ewangelizacją w Rwandzie. Działał jako sekretarz pomocniczy w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów oraz był przewodniczącym Papieskich Dzieł Misyjnych.
Nowemu Biskupowi życzymy wielu owoców pracy duszpasterskiej i ewangelizacyjnej.

Aby przybliżyć sylwetkę nowego biskupa wrzucam również link do wywiadu, którego udzielił Henryk Hoser Misyjnym Drogom.

czwartek, 22 maja 2008

Procesje białołęckie



Na Białołęce podobnie jak w całym kraju uczczono Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Procesje były liczne, a trasy procesji udekorowane przez okolicznych mieszkańców. Policja i Straż Miejska stanęły na wysokości zadania zabezpieczając drogi procesji.
Przedstawiam przygotowany przez siebie mini-reportaż z Kościoła Św. Michała Archanioła na Głębockiej.

środa, 21 maja 2008

Procesja diecezji warszawsko-praskiej

Centralna procesja odbędzie się w diecezji warszawsko-praskiej. Rozpocznie się mszą św. w katedrze św. Floriana o godz. 10. Następnie ruszy al. Solidarności do ołtarza przygotowanego przed LO im. Władysława IV. Stamtąd przejdzie ulicą Jagiellońską, gdzie przed kurią drugi ołtarz urządzą strażacy. Będą strażackie wozy i orkiestra. Trzeci ołtarz przygotowują siostry loretanki przy ul. Kłopotowskiego. Ostatni szykują parafianie przed katedrą św. Floriana.

– Wszystkie ołtarze nawiązują do tegorocznego hasła liturgicznego: „Bądźcie uczniami Chrystusa" – wyjaśnia kanclerz praskiej kurii ks. Wojciech Lipka. Procesję poprowadzi administrator diecezji bp Stanisław Kędziora, a homilię wygłosi bp Kazimierz Romaniuk.

Źródło: Życie Warszawy


sobota, 17 maja 2008

BOS - mocny punkt Białołęki

O Białołęckim Ośrodku Sportu z Nowej Gazety Praskiej.

BOS - dla juniorów i seniorów

Białołęcki Ośrodek Sportu, powołany do życia dziesięć lat temu, działa prężnie, wypełniając statutowe zadania - organizuje zajęcia sportowe i rekreacyjne, zawody i imprezy sportowe przede wszystkim dla uczniów białołęckich szkół, zapewnia uczestnictwo w przedsięwzięciach sportowo - rekreacyjnych osobom niepełnosprawnym, popularyzuje i upowszechnia sport, rekreację ruchową i turystykę. W 2007 roku we wszystkich obiektach BOS - w hali sportowej i na basenie przy Światowida, w hali sportowej i na boiskach zewnętrznych, także na lodowisku przy Strumykowej, na kortach tenisowych przy Picassa - zorganizowano 17 imprez rekreacyjno - sportowych - akcje Zima i Lato w mieście, Bal młodego mistrza sportu, V Amatorski Turniej Tenisa Stołowego, II edycję Okręgowej Ligi Pływackiej Warszawy i Mazowsza, turniej piłki nożnej Pożegnanie Lata, turniej halowej piłki nożnej "Białołęka Cup - 07". 21 imprez BOS organizował wspólnie z innymi podmiotami - bal karnawałowy Wspólnoty "Ruch - Światło - Życie", turnieje halowej piłki nożnej KP Agape, Paradę Orkiestr Dętych, Targi Pracy i Przedsiębiorczości, XIII Warszawską Olimpiadę Młodzieży Niepełnosprawnej, X Bieg Niepodległości, Dzień Sportowy Kibica "Legii". 18 imprez w obiektach BOS zorganizowały firmy zewnętrzne - Polska Liga Koszykówki na Wózkach, Finałowy Turniej Mistrzostw Polski w piłce siatkowej niepełnosprawnych, turnieje piłki nożnej.

Niewiele warszawskich dzielnic może się poszczycić tak rozbudowaną bazą sportową i rekreacyjną - dwoma halami sportowymi o wymiarach 36 x 24 m i 48 x 26 m, pełnowymiarowym boiskiem do piłki nożnej, sztucznym lodowiskiem o wymiarach 45 x 20 m, sześciotorowym basenem o długości 25 m, ścianą wspinaczkową wysoką na ponad 10 m, czterema boiskami do piłki ręcznej, boiskiem do siatkówki, dwoma kortami tenisowymi. Obie hale sportowe - przy Strumykowej i Światowida od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 18 są udostępniane na programowe zajęcia uczniów szkół podstawowych 342 i 344, a także uczniów gimnazjum 123. Interesującym novum był program realizowany od maja do grudnia "Senior - starszy sprawniejszy". Cel, jaki założyli sobie organizatorzy, to podniesienie sprawności fizycznej najstarszych mieszkańców dzielnicy, zwiększenie ich zdolności motorycznych, podniesienie jakości życia poprzez lekcje nauki pływania i zajęcia Nordic Walking, a także uczestnictwo w dużej imprezie rekreacyjnej. Wykwalifikowani instruktorzy umiejętnie dostosowywali charakter ćwiczeń do wieku i sprawności fizycznej uczestników. Jesienią, jako jedyny bodaj ośrodek w stolicy, BOS zorganizował zajęcia Nordic Walking pod kierunkiem instruktorki w stopniu doktora nauk o wychowaniu fizycznym, autorki podręcznika dotyczącego tej dyscypliny sportu. To przedsięwzięcie okazało się hitem - zainteresowanie jest ogromne.

Jak nie stracić na podwyżce cen biletów ZTM

Jeszcze raz artykuł z Życia Warszawy.

Jak nie stracić na podwyżce

Konrad Majszyk 15-05-2008, ostatnia aktualizacja 16-05-2008 23:21

Od 2 czerwca jazda komunikacją miejską będzie droższa. Za jeden przejazd zamiast 2,40 zł będziemy płacić 2,80 zł. My jednak wiemy, jak przez pół roku jeździć po starej cenie.

autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
źródło: Życie Warszawy
źródło: Życie Warszawy

Pierwsza od sześciu lat komunikacyjna podwyżka obejmie większość biletów z miejskiej oferty. Za zwykły bilet jednorazowy zapłacimy 2,80 zł zamiast 2,40 zł, za 60-dniowy miejski – 78 zł (dziś jest to 66 zł), a za 90-dniowy – 196 zł (dziś: 166 zł).

W przypadku biletów jednorazowych na podwyżkę nie ma rady – od 2 czerwca trzeba płacić więcej. Nowe bilety, oprócz nominału, mają się też różnić szatą graficzną. Stare bilety przez pół roku będzie można: zwracać w kasach Zarządu Transportu Miejskiego; kasować, ale tylko ze sprzedawanymi w kioskach biletami uzupełniającymi za 15, 20 albo 40 groszy (np. do biletu za 2,40 zł dokupimy „przejściówkę" za 40 groszy).

Tańszy bilet razy dwa

Zaoszczędzić da się za to na biletach okresowych. Te tańsze zachowają ważność, jeśli tylko zostaną skasowane przed wejściem w życie nowej taryfy. Wniosek jest prosty: pasażer będzie mógł najpóźniej 1 czerwca kupić tańszy bilet 90-dniowy, który zachowa wówczas ważność do końca września.

Na tym jednak nie koniec. Na karcie miejskiej można bowiem zakodować przed wejściem podwyżki dwa jednakowe bilety okresowe. Dla przykładu: kupujemy bilet 90-dniowy w kiosku, kasujemy go w autobusie, tramwaju albo metrze, a następnie wracamy do kiosku po taki sam (na tej samej karcie). System automatycznie przedłuża w takiej sytuacji okres działania tańszego biletu o kolejne 90 dni, czyli do końca listopada. W przypadku biletu miejskiego imiennego pasażer będzie „do przodu" o 60 zł, ale np. kupując dwa sieciowe (od czerwca tzw. dwustrefowe) na okaziciela – aż o 208 zł. Podwyżka miała dać budżetowi miasta dodatkowo ok. 50 mln zł rocznie. Jeśli pasażerowie wykorzystają biletowy trick, zakładane wpływy mogą się znacząco zmniejszyć (ZTM sprzedaje miesięcznie 400 tys. biletów 30-dniowych i 40 tys. tych 90-dniowych). Urzędnicy nie chcą podać, o ile.

– Pasażerowie raczej nie skorzystają masowo z tej możliwości. Na półroczny okres przejściowy nałoży się czas wakacji – mówi szef ZTM Leszek Ruta.

Seniorzy: rok za 40 zł

Nowa taryfa uderzy po kieszeni, ale przyniesie też udogodnienia. Ratusz zlikwiduje w końcu kuriozalną ulgę 48 proc. (np. dla uczniów). W miejsce dwóch niejasnych ulg – chętnie wykorzystywanych przez kontrolerów – będzie tylko jedna: 50 proc.

Pojawi się też więcej biletów czasowych: 20-, 40-, 60- lub 90--minutowych. I tak np. bilet 40-minutowy normalny będzie kosztował 2,80 zł, czyli tyle samo, co zwykły jednorazowy. Po co go więc kupować? Czasowy umożliwi podróżowanie po strefie pierwszej i drugiej (czyli miejskiej i podmiejskiej), a klasyczny – tylko po miejskiej.

W punktach ZTM pasażerowie będą też mogli wyrobić sobie miejską kartę osobistą – ze zdjęciem. W przypadku jej zniszczenia lub kradzieży dostaniemy duplikat z niewykorzystaną częścią biletu.

Osoby powyżej 65. roku życia kupią w punktach ładowania karty miejskiej tzw. bilet seniora za 40 zł. Będzie uprawniał do nieograniczonej liczby przejazdów w ciągu roku.

Skomentuj artykuł


Horror komunikacyjny nadchodzi

Kolejny artykuł z Życia Warszawy, tym razem o tym co nas czeka przy okazji budowy drugiej nitki metra. O ile wydłuży się dojazd z naszej Dzielnicy do Centrum - tego jeszcze nie wiadomo. Można przypuszczać, że obecne narzekania na korki będziemy przez kilka lat wspominać z sentymentem ...


Horror drugiej linii metra

Konrad Majszyk 16-05-2008, ostatnia aktualizacja 17-05-2008 13:25

Zamknięte dla aut ulice i mosty oraz bezwzględny priorytet dla komunikacji. Tak ma wyglądać Warszawa w latach 2009 – 2012 w czasie budowy drugiej linii metra.

źródło: Życie Warszawy

Sześć kilometrów, siedem stacji, 45 miesięcy projektowania i realizacji. W czasie budowy metra przez centrum będą jeździli samochodami tylko szaleńcy – taki przejazd potrwa kilka godzin.

– Nawet najbardziej zatwardziali kierowcy będą musieli przesiąść się do komunikacji publicznej – przewiduje szef Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta. – Taką szokową metodą wytworzymy nawyk, który powinien zaowocować także po otwarciu drugiej linii.

Ruta ujawnił planowane zmiany w organizacji ruchu. Budowa stacji: rondo Daszyńskiego, rondo ONZ, Świętokrzyska i Nowy Świat wymuszą zamknięcie Prostej i Świętokrzyskiej. W poprzek nich – wzdłuż Towarowej, al. Jana Pawła II, Marszałkowskiej i Nowego Światu – zostaną przerzucone prowizoryczne przejazdy, zapewne z elementów mostu Syreny.

Na prawym brzegu Wisły epicentrum korka będzie skrzyżowanie al. Solidarności z Targową. W tym miejscu szykuje się wielka awantura inwestycyjno-ideologiczna: z powodu budowy stacji Dworzec Wileński trzeba będzie przenieść pomnik „czterech śpiących". Drogowcy zamkną dla samochodów osobowych praski odcinek Trasy W-Z z mostem Śląsko-Dąbrowskim. Układ torów tramwajowych na Targowej i 11 Listopada zostanie całkowicie przebudowany.

Jest też plan zbudowania przystanku kolejowego w rejonie Radzymińskiej – na trasie z Dworca Wschodniego do Legionowa – ale kolejarze piętrzą trudności.

Do kosza trzeba również wyrzucić plany skąpania w zieleni pl. Bankowego – na środku będzie pętla autobusowa. ZTM zapowiada wprowadzenie bus pasów, m.in. wzdłuż Towarowej, Górczewskiej, Al. Jerozolimskich, Radzymińskiej i Targowej.

Urzędnicy spróbują włączyć do obsługi wewnątrz miasta pociągi. Teraz mieszkańcy tylko nimi do stolicy dojeżdżają. Prezes Kolei Mazowieckich Halina Sekita przyznaje jednak, że warunkiem jest wspólny bilet dla całej aglomeracji.

Zanosi się też na powiększenie strefy płatnego parkowania – na lewym brzegu Wisły aż do Trasy AK, a na prawym – do ronda Starzyńskiego i Targowej.

Czy się uda? Urzędnicy przyznają nieoficjalnie, że hamulcowym może być np. miejski inżynier ruchu Janusz Galas znany z asekuranctwa. W ratuszu powstał nawet komitet sterujący, z udziałem wiceprezydentów i szefów spółek infrastrukturalnych. Mają podejmować decyzje w kilka godzin, ignorując Galasa. – To jedyna metoda na biurokratyczne procedury – mówi nasz informator w ratuszu.




piątek, 16 maja 2008

Czajka - ostateczne rozwiązanie

Decydujące chwile dla spalarni na Białołęce

Izabela Kraj 12-05-2008, ostatnia aktualizacja 13-05-2008 08:11

Mieszkańcy Białołęki wciąż mają nadzieję, że ratusz unieważni przetarg na budowę spalarni na Czajce. Jednak szanse na to są niewielkie.

autor zdjęcia: Skawiński Maciej
źródło: Fotorzepa

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że decyzja ma zapaść w ciągu kilkunastu dni.

– Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz obiecał nam na ostatnim spotkaniu w ratuszu, że porozmawia z MPWiK na temat tego, jakie są jeszcze możliwości uniknięcia budowy spalarni. Może ratusz zdecyduje się na unieważnienie przetargu? – ma nadzieję Krzysztof Pelc ze stowarzyszenia Nasza Choszczówka, które protestuje przeciwko spalarni.

Urzędnicy jednak rozwiewają te nadzieje: – Ani prezydent Wojciechowicz, ani ja nie powiedzieliśmy na tym spotkaniu niczego, co mogłoby sugerować, że przetarg zostanie unieważniony – zastrzega wiceszef miejskiego Biura Infrastruktury Leszek Drogosz. – Nie ma do tego żadnych podstaw. Prezydent sprawdzi tylko, jak postępują prace w MPWiK.

A przetarg na spalarnię ciągnie się już rok. W lutym okazało się, że są tylko dwie oferty. Mostostal w konsorcjum z Koreańczykami życzy sobie 141 mln euro. Warbud z krakowską Veolią – 125 mln euro. MPWiK planował wydać na tę inwestycję 110 mln euro. Głównym kryterium w przetargu jest cena, ale komisja przetargowa dotąd nie podjęła decyzji, kto wygra. Dlaczego?

– Było sporo pytań do oferentów. Więc za ich zgodą przesunęliśmy ostateczny termin rozstrzygnięcia o dwa miesiące. Maksymalnie do 13 lipca – mówi rzecznik MPWiK Joanna Korzeniewska.

Spalarnia musi powstać jednocześnie z rozbudową oczyszczalni Czajka, do końca 2010 r. To warunek, by ratusz wykorzystał w całości unijną dotację na tę inwestycję (250 mln euro). Urzędnicy jednak już przewidują, że całą tę kwotę pochłonie sama oczyszczalnia. Spalarnię i tak MPWiK będzie budować za swoje. Czyli z podwyżek opłat za wodę i ścieki.

Co robicie w długi weekend?

W nastroju przed weekendowym wrzucam ankietkę dotyczącą Waszych planów na nadchodzący długi weekend.
Jednocześnie, gdybyście mieli jakieś sygnały dotyczące planowanych na Białołęce lub w okolicach imprez - dajcie znać.

Czarno-biały brzeg - kultura praska

Czarno-biały brzeg

Andrzej Pisuk od kilku lat mieszka na Pradze. "To niezwykłe miejsce. Fotogeniczność Pragi skłoniła mnie do fotografowania. Dziwny przymus przerodził się w pasję." Owocem tej pasji stały się wystawy: "Okno na podwórze", "Zdjęcia z Polski", "Zabawy", "Zabawy II". Od kwietnia w Galerii Grodzkiej w Krakowie można obejrzeć cykl "Praga. Moi sąsiedzi".

9 maja w galerii "Apteka sztuki" przy al. Wyzwolenia 3/5 otwarto wystawę 36 czarno-białych fotografii pod wspólnym tytułem "Brzeg". Powstały podczas spacerów autora po nadwiślańskich chaszczach między mostami: Gdańskim i Łazienkowskim. Na tym kawałku dziczy w środku miasta Andrzej Pisuk natknął się na ludzi, którzy tam mieszkają, a raczej koczują. Podczas kolejnych wędrówek, między listopadem ubiegłego a marcem bieżącego roku zaprzyjaźnił się z tymi ludźmi. Od nich wyszła inicjatywa, by zostali sfotografowani. Powstał cykl portretów ludzi i zdjęć tego obszaru. Autor wykonywał je aparatem analogowym, na błonę filmową. Sam obrabiał i wykonywał odbitki. Jest bardzo wdzięczny ludziom z "Apteki sztuki", którzy udostępnili na tę pracę pomieszczenia, oraz Stowarzyszeniu "Otwarte Drzwi" za okazane zaufanie. Dzięki temu zdjęcia z cyklu "Brzeg" prezentowane są na dużej przestrzeni ekspozycyjnej.

Dlaczego zdjęcia są czarno-białe? Ich autor przekonuje, że do tego cyklu kolor by nie pasował; jest za bardzo publicystyczny, za bardzo odwraca od treści. "Ten świat był czarno-biały. Kolor nie odgrywa tu roli, więc lepiej wybrać czarno-biały obraz rzeczywistości".

Ludzi, których portrety znalazły się na wystawie, Andrzej Pisuk chciał zaprosić na wernisaż. Nie znalazł ich już jednak w tamtych miejscach; po koczowiskach nie ma śladu.

"Bohaterowie zdjęć Pisuka zagościli na chłodne miesiące w tym z pozoru nieprzyjaznym kawałku Warszawy. Tu odnaleźli szczególną formę niezależności. Na ziemi niczyjej zatrzymali się na chwilę, by przeczekać zimę. Zbudowali, niczym wędrowne ptaki, własne gniazda z patyków i znalezionych wkoło a porzuconych przez innych przedmiotów. /.../ Zdjęcia Macieja Pisuka w bardzo klarowny sposób opowiadają o grupie odmieńców życiowych, którzy dla zaspokojenia swojej potrzeby niezależności nie wchodzą w jakiekolwiek układy z czymkolwiek, co ma zinstytucjonalizowany charakter, jak noclegownie czy inne miejsca oferujące opiekę. Mają swój zamknięty świat wśród przyrody i zaledwie kilku niezbędnych do egzystencji przedmiotów. Spokojna narracja kadrów jest dopasowana do tematu."- taką ocenę wystawił Andrzej Zygmuntowicz, pod kierunkiem którego Andrzej Pisuk odbywał kurs fotoreportażu na Wydziale Dziennikarstwa UW.

W opinii kuratora wystawy, Krzysztofa Pułtoraka, "na każdej fotografii można uchwycić żywą rzecz. Autor uchwycił dobrego ducha sztuki, niezależności, wolności, przyrody. Wbrew pozorom, zdjęcia są pogodne i szczęśliwe, bo pokazują życie. Obiekty na ścianach są żywe."

Uczestniczącą w wernisażu 7-letnią Tosię Hoduń poprosiliśmy o wybranie najciekawszego zdjęcia. Dziewczynka wybrała fotografię z kobietą, która siedzi wśród rozrzuconych na ziemi i wiszących na gałęziach przedmiotów codziennego użytku; od świata odgradza ją płot z gałęzi. Wystawę zdjęć Andrzeja Pisuka w galerii "Apteka sztuki" można oglądać do 16 czerwca

Dzielnicowy samozachwyt radnych

Partia Białołęka
[różne]wyślij znajomym
Chciałbym się podzielić ciekawą i niewątpliwie optymistyczną obserwacją, jaką jest dostrzeżona przeze mnie jednomyślność w podejmowaniu istotnych decyzji przez wszystkie ugrupowania tworzące radę dzielnicy.



Autor jest radnym dzielnicy,
przewodniczącym klubu PO.
W styczniu przyjęliśmy jednogłośnie istotne stano-wisko w sprawie budowy mostu Krasińskiego, w któ-rym wyrażamy zaskoczenie stanowiskiem rady dziel-nicy Żoliborz dotyczącym przesunięcia w czasie bu-dowy mostu. Mostu, którego powstanie jest szczegól-nie istotne dla mieszkańców zielonej Białołęki.

No może małym zgrzytem w tej jednomyślności było zaskakujące opuszczenie posiedzenia rady tuż przed głosowaniem treści stanowiska, przez radnych, którzy 12 lat pełnili funkcje burmistrza i wiceburmis-trza, czyli Jerzego Smoczyńskiego i Tadeusza Se-metkowskiego. Rzeczywiście lepiej w takiej sytuacji wyjść, niż głosować przeciw.

Równie jednogłośnie przegłosowana została w lutym uchwała dotycząca rozdysponowania dodatko-wych 10 mln zł przeznaczonych na inwestycje dziel-nicowe w latach 2008-09.

Jednomyślność nie opuszczała nas także w kwietniu. Na wniosek klubu PO, bia-łołęcka rada zwróciła się do rady miasta w formie jednogłośnie przyjętej uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany miejscowych planów zagospodarowania prze-strzennego: "Fragmentu obszaru X-71 - część I" oraz "Rejonu Grodzisk".

To plany zagospodarowania przestrzennego obszaru tzw. zielonej Białołęki (większego od Żoliborza), które zezwalają praktycznie na całym terenie na budo-wanie obok domów jednorodzinnych nawet 5-piętrowych bloków. Jest to podstawo-wa przyczyna chaosu inwestycyjnego na zielonej Białołęce, o czym swego czasu pisałem na łamach "Echa".

W tej sprawie zastanawiający jest fakt, że największy na Białołęce plan zagos-podarowania "Fragmentu obszaru X-71", przygotowany jeszcze pod kierunkiem poprzednich władz gminy na czele z burmistrzem Jerzym Smoczyńskim, został uchwalony w 2001 r. przez radę gminy Białołęka 16 głosami za, przy żadnym głosie przeciwnym i sześcioma wstrzymującymi się. Tym razem eksburmistrz nie wyszedł z posiedzenia i głosował za stanowiskiem rady dzielnicy w sprawie przystąpienia do zmiany miejscowych planów.

Kontynuacją jednomyślności była również kwietniowa uchwała, w której radni opowiedzieli się za wydłużeniem I linii metra ze stacji Młociny do Winnicy.

Tak zgodnych, mniej lub bardziej istotnych, decyzji można znaleźć znacznie więcej. Trudno w tym miejscu nie wspomnieć o budowie przez dzielnicę skatepar-ku, którego pomysłodawcą był radny Marek Fronczak z opozycyjnej Gospodar-ności. Dobre pomysły zawsze warto realizować, niezależnie od zabarwienia poli-tycznego pomysłodawcy. To z pewnością odróżnia obecne władze dzielnicy od ich poprzedników.

Jestem przekonany, że pomimo różnic, które widać w "dużej polityce", pomię-dzy ugrupowaniami politycznymi na Białołęce rysuje się szerokie poparcie dla dzia-łań zarządu dzielnicy na czele z burmistrzem Jackiem Kaznowskim. W sytuacjach jednostkowych można mówić o przypadku, jednak tak znacząca jednomyślność, jaką mamy w bieżącym roku, to już z pewnością nie przypadek. Mam nadzieję, że tak pozostanie jeszcze długo - bo istotą samorządu terytorialnego powinno być jak najszersze porozumienie dla realizacji potrzeb mieszkańców.

Piotr Jaworski
www.jaworski.waw.pl

Od redakcji

Z mieszanymi odczuciami decydujemy się na publikację tego artykułu. Stać bo-wiem radnego Piotra Jaworskiego na znacznie więcej, niż dyrdymały o tym, że władza i opozycja są jednomyślne w tym, że lepiej jest zjeść obiad niż głodować. A końcówka tego tekstu to typowe "łubudubu" z kultowego "Misia".

Istotą samorządu nie powinno być jak najszersze porozumienie dla realizacji potrzeb mieszkańców, lecz realizacja tych potrzeb. Istotą samorządu jest skutecz-ność. Niestety nie można tego powiedzieć o obecnej radzie dzielnicy. Bo czy zbu-dowanie domu komunalnego, szkoły, przedszkola, żłobka, dwóch placów zabaw i skateparku, to jest realizacja potrzeb stutysięcznej dzielnicy na dorobku? Obecna rada jest najmniej skuteczna, najbardziej cicha i ugrzeczniona wobec władz War-szawy, ze wszystkich czterech kadencji, jakie miała Białołęka. To najbardziej upo-lityczniony i najbardziej podporządkowany interesom partyjnym samorząd, jaki ta dzielnica widziała.

Dlaczego dopiero dziś zdecydowaliście się Państwo na uchwałę w sprawie prze-dłużenia pierwszej linii metra na Nowodwory? Przecież właśnie miasto zdecydowało o budowie linii tramwajowej i to zwykłej, bez bezkolizyjnych skrzyżowań. Linii, któ-ra przetnie Tarchomin i Nowodwory na pół. Niestety nie można powiedzieć o obec-nych radnych, że przegrali batalię o metro, bo oni tej batalii nawet nie podjęli. Nic nie zrobili w sprawie metra i nie dopilnowali, by linia tramwajowa była bezkolizyjna. To jest kompromitacja, a nie powód do dumy!

Cóż z tego, że rada była jednomyślna w sprawie mostu Krasińskiego, skoro wygrał skuteczniejszy w działaniach Żoliborz, doprowadzając do przeprojektowania przeprawy i opóźnienia budowy?

Do dziś nie zajęliście się Państwo sprawą większego dofinansowywania dzieci w przedszkolach prywatnych, mimo że uchwałę na ten temat podjęła rada poprzed-niej kadencji. Zbyt duże opłaty za przedszkola dotyczą już blisko 4 tysięcy rodzin, a problem narasta i jest jednym z najbardziej palących problemów dzielnicy.

Nie jednomyślność jest celem samorządu. Znacznie lepiej by było, gdyby rada kłóciła się o każdą uchwałę, o każdą złotówkę, a z tych kłótni wynikało realizowanie celów.

Tego Państwu i mieszkańcom życzymy na półmetku kadencji. "Łubudubu" do niczego dobrego nie doprowadzi. Historia ma na to mnóstwo przykładów

wtorek, 6 maja 2008

Inwestycje MarcPolu na Białołęce

O inwestycjach MarcPolu w naszej dzielnicy możecie przeczytać w Życiu Warszawy

poniedziałek, 5 maja 2008

Bajzel na Berensona

Witam po dłuższej przerwie.
Tym razem nius o bajzlu na Zielonej Białołęce.
Krótki artykulik z Echa Białołęki.

poniedziałek, 14 kwietnia 2008

Spotkanie z mieszkańcami - pierwsza z relacji

Wrzucam pierwszą z relacji ze spotkania mieszkańców Białołęki z władzami dzielnicy.
Wkrótce powinienem dostać relację od specjalnej wysłanniczki Białołęka Watch.
Póki co: kliknijcie tutaj.

Kiedy metro w naszych okolicach

Magazynowe wydanie Polska The Times podało informację o planowanej drugiej linii metra.
Według dziennika stacje na Bródnie mogłyby powstać w 2016 roku. Metro ułatwiłoby życie znacznej części mieszkańców Białołęki.
Możliwe jednak, że wygra koncepcja puszczenia nitki na Gocław.
Bardzo skrótowe info na ten temat w internetowym wydaniu gazety: http://www.polskatimes.pl/1714,31320.htm

wtorek, 1 kwietnia 2008

Spotkanie z mieszkańcami

Szanowni Państwo,

W odpowiedzi na wniosek mieszkańców serdecznie zapraszam na spotkanie
poświęcone komunikacji społecznej pomiędzy Zarządem Dzielnicy, a lokalnymi
stowarzyszeniami działającymi na rzecz rozwoju dzielnicy i integracji jej
społeczności oraz liderami społecznymi. Celem spotkania jest poznanie
potrzeb i wypracowanie metod przepływu informacji na linii lokalna
społeczność władze samorządowe. Gospodarzem spotkania będzie burmistrz Jacek
Kaznowski.
Termin spotkania 10 kwiecień godz. 16.00, sala konferencyjna Urzędu
Dzielnicy Białołęka
ul. Modlińska 197 ,03 -122 Warszawa.

Proszę o przygotowanie propozycji rozwiązań, które mogłyby poprawić i
usprawnić współpracę lokalnych władz z mieszkańcami, a tym samym przyczynić
się do rozwoju dzielnicy zgodnego
z oczekiwaniami jej mieszkańców w miarę możliwości finansowych dzielnicy i
zgodnych ze strategią rozwoju miasta st. Warszawy .
Proszę o potwierdzenie udziału w spotkaniu.

Z poważaniem,

Bernadeta Włoch-Nagórny

p.o. Naczelnika
Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej
dla Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy

tel. 022 51 03 350

wtorek, 25 marca 2008

Requiem na Białoęce


W najbliższą niedzielę będziemy mieli okazję wysłuchać ciekawego koncertu: Requiem Mozarta.
Miejsce: Kościół NMP Pięknej Miłości, Myśliborska 100.
Godzina: 19.00
Wstęp: wolny

czwartek, 20 marca 2008

Świąteczny rozkład komunikacji miejskiej

Witam,

Ci z Was, którzy korzystają z komunikacji miejskiej lub planują w okresie świątecznym sięgnąć po alkohol na pewno zainteresują się świątecznym rozkładem jazdy ZTM.
Dostępny tutaj.


Pozdrawiam,

środa, 19 marca 2008

Triduum Paschalne


Streszczenie po polsku audiencji generalnej z 12 kwietnia 2006 roku:

"Jutro rozpoczynamy Triduum Paschalne. Wielki Czwartek to dzień ustanowienia Najświętszej Eucharystii, sakramentu kapłaństwa i przykazania miłości braterskiej. Tego dnia kapłani odnawiają przyrzeczenia kapłańskie, poświęca się też oleje katechumenów, chorych i krzyżma.

Wielki Piątek to dzień śmierci Chrystusa, upamiętnia tajemnicę naszego zbawienia. Będziemy rozważali Mękę Pańską, adorowali Krzyż. Przez ten znak Bóg objawił swoją miłość do człowieka w najbardziej radykalnej formie.

Wielka Sobota to dzień, w którym Kościół łączy się duchowo z Matką Bolesną, trwając na modlitwie przy grobie Pana. Nocą rozpocznie uroczystą Wigilię Paschalną z odnowieniem przyrzeczeń Chrztu św. i radosnym alleluja. Włączy się w tę radość, głosząc światu, że Chrystus pokonał śmierć, zmartwychwstał.

Niech to Triduum paschalne zrodzi w nas pragnienie przemiany życia i stanie się okazja, by skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Ostatnie słowo należy wszak do miłości miłosiernej".

Radni popierają, popierają, popierają

Info z Nowej Gazety Praskiej.

XXII sesja Rady Dzielnicy Białołęka

Muzeum i nowe ulice

Odpowiednią uchwałą białołęccy radni poparli inicjatywę radnych Ursusa w sprawie utworzenia Muzeum ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Inicjatywa zrodziła się w trakcie tegorocznej pielgrzymki do Ziemi Świętej, zorganizowanej przez dziekana dekanatu Ursus, ks. Prałata Zbigniewa Sajnoga. Pielgrzymkę prowadził ks. prof. Waldemar Chrostowski. Jak powiedziano w uzasadnieniu, muzeum to szansa spłacenia długu wdzięczności Prymasowi Tysiąclecia za 57 lat kapłaństwa, 35 lat biskupstwa, 32 lata posługi prymasowskiej. Kardynał Stefan Wyszyński przeprowadził Polskę przez mroczne lata stalinizmu i komunizmu do czasów powstania Solidarności, demokracji i wolności. Stanowił wzór dyplomacji w kraju i za granicą, był obrońcą polskiej historii i tożsamości narodowej. Powszechna jest opinia, że zwieńczeniem dzieła jego życia był wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża. Jan Paweł II powiedział - Nie byłoby na Stolicy Piotrowej papieża Polaka, gdyby nie było Twojej wiary księże prymasie nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów kościoła w ojczyźnie naszej, które związane są z Twoim biskupim i prymasowskim posługiwaniem. Głównym celem powstania muzeum jest upowszechnienie dziedzictwa prymasa Stefana Wyszyńskiego.

Na mapie Białołęki pojawią się nowe nazwy ulic. Pozytywnie zaopiniowano nazwę Małej Żabki (propozycja mieszkańców) dla ulicy przebiegającej przez prywatne grunty, odchodzącej od Mochtyńskiej. Nazwę Mirabelki dla drogi wewnętrznej biegnącej na zachód od Ostródzkiej również zaproponowali mieszkańcy - radni poparli i tę inicjatywę.

(egu)

sobota, 15 marca 2008

Skarbka z Gór oczyszczona

Konsekwentne działania Straży Miejskiej przyniosły owoce. Skarbka z Gór jest przejezdna, chodniki nie są zapchane przez parkujące auta. Problem stanowią jeszcze pojazdy budowy, które zamiast wjeżdżać na swój "placyk" robią sobie postój na drodze publicznej.
Warto być może rozważyć zostawienie kilku miejsc na postój dla samochodów obok takich miejsc jak przedszkola (Stonoga i Słoneczny Domek) oraz obok budynków handlowych (apteka, sklep, pizzeria). Bezwzględny zakaz parkowania znacznie ułatwił przejazd autobusu natomiast utrudnił życie osób odwożących dzieci do przedszkoli czy też odwiedzających chociażby okoliczną aptekę. Póki co, dobrze, że udało się zakazy wyegzekwować.

środa, 12 marca 2008

Zamknięta stacja metra Marymont oraz przerwa w działaniu stacji Pl. Wilsona

Poniżej wrzucam istotny dla mieszkańców Białołęki komunikat o zmianach w kursowaniu Metra. Pamiętajcie, zwłaszcza w najbliższy weekend, aby nie jechać w stronę Pl. Wilsona.

W związku z pracami prowadzonymi na stacjach SŁODOWIEC, MARYMONT i PLAC WILSONA oraz koniecznością podłączenia stacji SŁODOWIEC do eksploatowanego odcinka linii metra, od dnia 10.03.br. (poniedziałek) od początku kursowania do odwołania (planowany termin zakończenia prac: 20.03.br.) zostaje wyłączona z ruchu stacja MARYMONT. W tym okresie pociągi metra kursować będą wyłącznie na trasie KABATY - PL.WILSONA, za wyjątkiem dni 15-16.03.2008r. kiedy planowane jest wyłączenie z ruchu stacji PL.WILSONA.


W dniach 15-16.03.br. (sobota - niedziela) zostaje wyłączona z ruchu stacja PLAC WILSONA. W tych dniach pociągi metra będą kursować wyłącznie na trasie DW.GDAŃSKI - KABATY.
W dniach 15-16.03.br. wprowadzone zostają następujące zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej:
Uruchamia się autobusową linię zastępczą Z-1 na trasie: PL. WILSONA - Mickiewicza - Andersa - al. Solidarności - Bielańska - BIELAŃSKA (powrót: Bielańska - Senatorska - pl. Bankowy - Andersa ...).

W celu poprawy obsługi komunikacyjnej stacji metra DW. GDAŃSKI autobusy linii 508 zostają skierowane na trasę zmienioną:
od krańca NOWODWORY stałą trasą do przystanku KONWALIOWA 01, następnie Modlińska - Jagiellońska - Starzyńskiego - most Gdański - Słomińskiego do przystanku DW. GDAŃSKI 04, obowiązującego jako krańcowy; powrót: Słomińskiego - al. Jana Pawła II - ks. Popiełuszki - Słowackiego do przystanku METRO MARYMONT 02 i dalej stałą trasą do krańca NOWODWORY.
Na zmienionym odcinku trasy obowiązują przystanki ŻERAŃ FSO 01 jako stały, DW.GDAŃSKI 04 jako krańcowy oraz RONDO RADOSŁAWA 02 jako stały.
Kursowanie linii 508 będzie odbywać się według podstawowego rozkładu jazdy.

Dla autobusów linii 110 i 701 w kierunku krańca PL.WILSONA dodatkowo obowiązywać będzie jako stały przystanek PL.WILSONA 09.

Źródło: ztm.waw.pl

sobota, 8 marca 2008

177 rocznica Bitwy pod Białołęką

Stowarzyszenie Zielona Białołęka zaprasza na uroczystość związaną z obchodami 177 rocznicy Bitwy pod Białołęką, która miała miejsce w naszej okolicy 24 i 25 lutego w czasie Powstania Listopadowego.

Impreza rozpocznie się w niedzielę, 9 marca o godzinie 1400, na dziedzińcu Szkoły Podstawowej nr 231, przy ul. Juranda ze Spychowa 10. Główne uroczystości odbędą się przy pobliskim Kamieniu z wyrytym napisem, który upamiętnia te wydarzenia, znajdującym się przy ul. Białołęckiej 321.

Obchody rocznicy Bitwy pod Białołęką uświetnią szwoleżerowie Szwadronu Jazdy Rzeczpospolitej Polskiej oraz o godz. 1500 występ

Orkiestry Koncertowej Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego.

Kamień upamiętniający Bitwę pod Białołęką został wystawiony przez okolicznych mieszkańców w 1916 roku, ku czci zwycięstwa wojska polskiego nad rosyjskimi. Ten obelisk jest jedynym w naszej okolicy miejscem zachowującym w pamięci tak ważne wydarzenie z historii Polski.

9 marca odbędą się także Msze Święte za obrońców ojczyzny w parafiach Zielonej Białołęki:

  • godz. 1000 w Kościele Św. Michała Archanioła przy ul. Głębockiej,
  • godz. 1115 w Kościele Św. Mateusza przy ul. Ostródzkiej,
  • godz. 1000 w Kościele Św. Włodzimierza przy ul Kondratowicza 2.

piątek, 29 lutego 2008

Oficjalna informacja Dzielnicy o reorganizacji ruchu na ulicy Skarbka z Gór

Informacja o zmianie organizacji ruchu w okolicy osiedli Derby (29 lutego 2008)
Informujemy, że od dnia 1 marca 2008 roku planowane jest uruchomienie nowej linii autobusowej nr 204. Autobus będzie kursował m.in. ulicą Skarbka z Gór na odcinku od ul. Berensona do zawrotki autobusowej na osiedlu. W związku z tym zmieni się organizacja ruchu na ul. Skarbka z Gór, tj. zostaną ustawione znaki zakazu zatrzymywania się dla ruchu samochodowego na całej długości ulicy. Zgodnie z oświadczeniem Dom Development S.A., od dnia 29.02.2008 r. od godź. 15.00, miejsca parkingowe dla mieszkańców osiedli Derby zostaną nieodpłatnie udostępnione na parkingu zlokalizowanym na końcu ul. Skarbka z Gór.

W przypadku pojawienia się trudności z wjazdem na ul. Skarbka z Gór spowodowanymi parkującymi samochodami, Zarząd Transportu Miejskiego zawiesi kursy, aby nie narażać pasażerów na niebezpieczeństwo kolizji lub oczekiwanie na odblokowanie ulicy.

Apelujemy do mieszkańców o przestrzeganie nowego oznakowania ulicy i korzystania z przygotowanego parkingu samochodowego.

Wydział Infrastruktury dla Dzielnicy Białołęka

Źródło: bialoleka.waw.pl

Zamieszanie z linią 204 trwa

Od dłuższego czasu trwają dyskusje na temat nowej linii autobusowej (204). Główny problem polega na tym, czy autobus będzie jeździł Skarbka z Gór czy nie. Problem stanowią pojazdy budowy tarasujące ruch oraz parkujące samochody. Wczoraj wieczorem Radna PO (wcześniej w Gospodarności) wrzuciła na forum Osiedli Derby następującą informację.

Witam,
W związku z faktem, że od 01.03.2007 na ulicy Skarbka z Gór pojawi się autobus chcę przekazać Sąsiadom istotne informacje mające wpływ na jego bezproblemowe kursowanie:

1. Podczas rozmów w ZTM, ZTM zastrzegło, że w przypadku trudności z wjazdem na ul. Skarbka z Gór, spowodowanym parkującymi tam samochodami, kierowcy autobusów mają polecenie aby zawiesić kursy by nie narażać pasażerów na niebezpieczeństwo kolizji lub oczekiwania na odblokowanie ulicy. Tym samym autobus nie będzie dojeżdżał do 'nawrotki' na końcu ul. Skarbka z Gór.

Dlatego też WSZYCY mieszkańcy osiedli Derby parkujący wzdłuż ulicy Skarbka z Gór proszeni są o przestawienie swoich pojazdów na ogólnodostępny parking położony w odległości około 50 m od końcówki ulicy Skarbka z Gór (za osiedlem D7). Jest to parking wybudowany przez DD, mieści około 100 samochodów (w przypadku gdy ilość samochodów tam parkujących będzie się zwiększała i parking będzie przepełniony DD zadeklarowało powiększenie jego powierzchni). W piątek (do godziny 16.00) DD zakończy prace nad bezpiecznym dojazdem i dojściem do parkingu.

2. W piątek ul. Skarbka z Gór zostanie oznakowana znakami pionowymi (znaki zakazu zatrzymywania się i postoju na całej długości ul. Skarbka z Gór) oraz w poziomymi (przejścia dla pieszych, przystanki autobusowe) zgodnie z opracowaną organizacją ruchu. Jednocześnie, o przejęciu ulicy przez Dzielnicę Białołęka zostanie poinformowana Straż Miejska, która będzie bezwzględnie egzekwować przestrzeganie tych znaków.

3. Trasa autobusu została ostatecznie skorygowana przez ZTM i obecnie wygląda ona następująco:
GRODZISK - Głębocka (powrót: Berensona - Oknicka - Lewandów) - Berensona - Ostródzka - Juranda ze Spychowa - Białołęcka - Kopijników - Łabiszyńska - Kondratowicza - Rembielińska - Bartnicza - Wysockiego - Odrowąża - PKP PRAGA

Na trasie linii 204 uruchomione zostają nowe przystanki:
- POŻAROWA 05 - na ul. Pożarowej za skrzyżowaniem z ul. Odrowąża w kierunku PKP Praga,
- KONDRATOWICZA 05 - na ul. Rembielińskiej za skrzyżowaniem z ul. Kondratowicza w kierunku ul. Bartniczej,
- PKP PRAGA 01 (dla wysiadających) - na ul. Pożarowej przy PKP Praga,
- PKP PRAGA 02 (dla wsiadających) - na ul. Pożarowej przy PKP Praga,
- PKP PRAGA 71 (techniczny) - na ul. Pożarowej przy PKP Praga,
- JURANDA ZE SPYCHOWA 03 - na ul. Juranda ze Spychowa za skrzyżowaniem z ul. Ostródzką w kierunku ul. Białołęckiej,
- JURANDA ZE SPYCHOWA - SZKOŁA 01 - na ul. Juranda ze Spychowa w rejonie szkoły w kierunku ul. Białołęckiej,
- JURANDA ZE SPYCHOWA - SZKOŁA 02 - na ul. Juranda ze Spychowa w rejonie szkoły w kierunku ul. Ostródzkiej,
- ECHA LEŚNE 01 - na ul. Juranda ze Spychowa za skrzyżowaniem z ul. Echa Leśne w kierunku ul. Białołęckiej,
- ECHA LEŚNE 02 - na ul. Juranda ze Spychowa za skrzyżowaniem z ul. Echa Leśne w kierunku ul. Ostródzkiej,
- KAMYKOWA 01 - na ul. Juranda ze Spychowa za skrzyżowaniem z ul. Kamykową w kierunku ul. Białołęckiej,
- KAMYKOWA 02 - na ul. Juranda ze Spychowa za skrzyżowaniem z ul. Kamykową w kierunku ul. Ostródzkiej.
Wznowione zostaje funkcjonowanie przystanku REMBIELIŃSKA 06.

4. Rozmieszczenie przystanków autobusu na ul. Skarbka z Gór wygląda następująco:
- w stronę ul. Głębockiej: 1 przystanek za wjazdem na parking podziemny ORCO; 2 przystanek na wysokości D3, 3 przystanek na wysokości D10
- w stronę Berensona: 1przystanek na wysokości D2, 2 przystanek na wysokości biura sprzedaży DD.

Informacje o ogólnodostępnym parkingu DD postaram się umieścić w gablotach na klatkach schodowych - za zgoda zarządów poszczególnych osiedli - tak, aby sąsiedzi nie odwiedzający forum, uzyskali do nich odstęp.

Pozdrawiam

Monika Drojewska
Radna Dzielnicy Białołęka
monika.drojewska@wp.pl

Koncert Rockowy w Kościele na Ostródzkiej

Witam,

Kaplica Św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty coraz częściej pojawia się na kulturalnej mapie Białołęki. Mieliśmy już okazję usłyszeć m.in. Tryptyk Rzymski oraz koncert zespołu mnichów. Tym razem w kościele usłyszymy zupełnie inną stylistyką: rocka, a dokładniej Drogę Krzyżową na Rockowo w wykonaniu zespołu B.J.T.. Koncert odbędzie się w najbliższą niedzielę, 2 marca o godzinie 18.45
A tutaj link do oficjalnej strony zespołu B.J.T. W dziale "Media" czytelnicy "BW" znajdą też mp3 do posłuchania.

Koszmar parkingowy c.d.

Wreszcie kwestią miejsc parkingowych zajęli się Radni. Co z tego wyniknie? Zobaczymy. Póki co, możemy przeczytać artykuł Radnego Jaworskiego o skandalicznym łamaniu planów zagospodarowania terenów na Osiedlach Dąbrówki Wiślanej.
Białołęka Watch informowała wcześniej o jeszcze większym złamaniu przepisów w przypadku Osiedli Derby. Oprócz znalezienia winnych zaistniałej sytuacji czekamy na konstruktywne rozwiązanie opisanych problemów.
Kliknijcie tutaj, aby przeczytać o skandalu parkingowym na Dąbrówce Wiślanej.

czwartek, 21 lutego 2008

O Czajce bez histerii

Temat, który będzie powracał pewnie jeszcze nie raz. Czajka. Tym razem o konferencji prasowej, na której zaprezentowano pozytywne strony rozbudowywanej oczyszczalni.
Artykuł z Nowej Gazety Praskiej: "Czajce wyrosną skrzydła".

środa, 20 lutego 2008

O spotkaniu z Burmistrzem słów kilka

Witam,

ze znacznym opóźnieniem przesyłam relację ze spotkania Burmistrza z mieszkańcami. Ostatnie tygodnie były okresem w którym zasypały mnie badania społeczne i niestety nie miałem czasu, aby bliżej przyjrzeć się temu co dzieje się na Białołęce.
Od Dobromira dostałem info (pisemne i audio) ze spotkania z mieszkańcami. Osobiście uważam ideę spotkań za jak najbardziej słuszną, może następne będą miały nieco lepszą formułę. Oprócz tego co przesłał Dobromir polecam również tekst z Echa Białołęki jasno precyzujący, że władze miasta nie są zainteresowane rozwojem naszego zakątka i Zarząd Dzielnicy jest zmuszony do walki z własnymi, partyjnymi kolegami. Polecam lekturę w Echach Białołęki!
A oto relacja Dobromira (za którą serdecznie dziękuję):

"Ja się pofatygowałem, ale prawdę powiedziawszy - niepotrzebnie. Burmistrz na początku przedstawił zeszłoroczne inwestycje oraz plany na rok bieżący (w nim m.in. projekt oświetlenia SzG i budowa gimnazjum). W zapowiedziach pojawiła się też informacja - UWAGA, UWAGA - o autobusie na SzG i wybudowaniu do 25.02. (nie było powiedziane którego roku ;) ) zawrotki na tej ulicy - bez wskazania w którym miejscu.
Potem przedstawiciel z PKP PLK opowiadał o modernizacji linii kolejowej na odcinku W-wa Wschodnia - W-wa Toruńska - Legionowo - Nasielsk. Potem miały nastąpić pytania.
Ustawiłem się grzecznie w kolejce, by zadać parę pytań, m.in. o ten autobus na SzG i o kwestię dojścia do przystanku OKRĄGŁA, ale na sali zrobił się jeden wielki bałagan. Parę osób pomyliło pytania do burmistrza z wiecem wyborczym, potem zamieszanie w kolejce do tych osób z Urzędu Dzielnicy, które już musiały wyjść ze spotkania (pytających te osoby trzeba było przepuścić w kolejce). Wszystkie pytania, które padły do godz. 20:00 dotyczyły Choszczówki, Nowodworów i ogólnie terenów bliższych geograficznie Urzędowi Dzielnicy.
Zniesmaczony takim przebiegiem spotkania i bez nadziei na dopchanie się do mikrofonu, wyszedłem o 20:00."

Ruszyła kampania społeczna "Sprawdzaj tych, których wybierasz"

Media i Marketing podał następującą informację. Miejmy nadzieję, że kampania ta trafi nie tylko do wyborców, ale, że również wybrańcy zrozumieją, że mamy prawo uczestniczyć i kontrolować ich działania.

Fundacja im. Stefana Batorego i Stowarzyszenie Szkoła Liderów są organizatorami kampanii społecznej "Sprawdzaj tych, których wybierasz", której celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa, że ma prawo wiedzieć, jakie decyzje podejmują władze samorządowe i rozliczać je z przedwyborczych obietnic.
W ramach kampanii powstały: spot TV, dwie wersje spotu radiowego, plakat, bannery oraz znaczek i nalepki. Wśród haseł kampanii są "Wejście nie tylko służbowe" i "Trwają obrady, proszę przeszkadzać".
Za kreację kampanii odpowiadają agencje DDB Warszawa, Gutenberg On Line oraz studio CutCut. Czas antenowy i powierzchnie reklamowe zostały udostępnione bezpłatnie.
Akcja potrwa do końca lutego br., a kolejne odsłony kampanii będą realizowane do kolejnych wyborów samorządowych w 2010 r. (KC)
(2008-02-20)


środa, 23 stycznia 2008

Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków (!?)

Kontrowersje wokół budowy Czajki są wciąż żywe. Tym razem artykuł z "Wprost". Czy to możliwe, abyśmy przepłacili aż 300 mln Euro ?!
Jeżeli tak, to byłby jeden z większych skandali - ponad miliard złotych podarowane prywatnemu konsorcjum. Konsekwencje dla mieszkańców również byłby tragiczne - woda może dzięki tak kosztowej inwestycji zdrożeć kilkakrotnie (nawet pięć - sześć razy).
Polecam lekturę. Źródło: Komitet Protestacyjny Przeciwko Rozbudowie Oczyszczalni Ścieków Czajka

Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków


Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków
Aleksander Piński
Jan Piński
Dziennikarze działu Biznes – Ludzie – Pieniądze

Gdy 25 września 2007 r. warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ogłosiło wyniki przetargu na budowę oczyszczalni ścieków Czajka, okazało się, że wybrano ofertę Warbudu kosztującą 564 mln euro. To o 265 mln euro drożej niż w najtańszej ofercie, rzekomo nie do zaakceptowania z uwagi na błędy proceduralne. Zwycięska oferta przekraczała o 244 mln euro szacunkowy koszt budowy, który wynikał z analiz przeprowadzonych przez niezależnych ekspertów na zlecenie MPWiK. Jest to także projekt najdroższej oczyszczalni ścieków na świecie.
– Wybraliśmy najlepszego, a nie najtańszego oferenta – tłumaczyła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak jest w rzeczywistości? „Wprost" przeprowadził dziennikarskie śledztwo, z którego wynika, że przetargowi towarzyszyły dziwne okoliczności. Rachunek za – w najlepszym wypadku – niefrasobliwość urzędników Warszawy i pracowników MPWiK zapłacą mieszkańcy stolicy w postaci wyższych rachunków za wodę. Przy koszcie budowy oczyszczalni ścieków wynoszącym ponad 200 mln euro zakładano, że w najbliższych czterech latach woda zdrożeje trzykrotnie – do 16 zł za m³. Przy wzroście kosztów budowy do 600 mln euro, rachunki za wodę warszawiaków mogą wzrosnąć pięć, sześć razy.

Szybki przetarg

Oczyszczalnia ścieków wielkości Czajki to gratka dla największych na świecie firm budowlanych. Obiekty porównywalnej wielkości buduje się rzadko. Dlaczego zatem w przetargu na budowę warszawskiej oczyszczalni nie wzięła udziału większość największych budowlanych koncernów świata? Jak ustalił „Wprost", stało się tak na skutek działań MPWiK, które zniechęcały światowych potentatów do startu.
Pierwszy przetarg na budowę ogłoszono we wrześniu 2006 r. Rzecznik MPWiK stwierdził wówczas, że nie ma pojęcia, dlaczego nikt się nie zgłosił. Tymczasem firmy zainteresowane przetargiem wysyłały do MPWiK listy, w których zwracały uwagę, że termin na składanie ofert jest zbyt krótki. Na przykład niemiecki Hochtief szacował, że przygotowanie takiej oferty musi zająć sześć miesięcy, i właśnie z tego powodu nie wziął udziału w przetargu. – Jeżeli termin składania ofert zostałby wydłużony, to w przetargu mogłoby wziąć udział nawet dziesięć firm – mówi „Wprost" Włodzimierz Glamkowski, prezes Biprowod Warszawa. Firma ta, w konsorcjum z Hochtiefem, miała brać udział w przetargu.
Numer: 3/2008 (1308)
Hanna Gronkiewicz-Waltz buduje najdroższą na świecie oczyszczalnię ścieków
Już w grudniu 2006 r. urzędnicy MPWiK ogłosili kolejny przetarg na budowę Czajki i skrócili termin składania ofert do niecałych 10 tygodni, co znów zniechęciło większość potencjalnych oferentów. Zgłosiły się tylko dwa konsorcja, które zażądały ponaddwukrotnie wyższej stawki, niż wynikało z szacunków MPWiK. Były to Budimex Dromex (firma należy do hiszpańskiego Ferrovialu) razem z m.in. Hydrobudową i PBG, które zażyczyły sobie 766 mln euro, oraz konsorcjum na czele z Warbudem (własność francuskiego koncernu Vinci), który złożył ofertę na 853 mln euro. Przetarg unieważniono ze względu na zbyt wysokie ceny.

Rozmowy niedokończone

Dlaczego dwie niezależne od siebie i formalnie konkurujące z sobą firmy złożyły oferty, które są zbliżone do siebie i ponaddwukrotnie droższe od szacunków niezależnych ekspertów? Według naszych informatorów, szefostwo Warbudu spotkało się z władzami Budimeksu w celu ustalenia wspólnej taktyki w przetargu na budowę Czajki. W rozmowie z „Wprost" Jerzy Werle, dyrektor generalny Warbudu, potwierdził, że do spotkania doszło, ale, jego zdaniem, firmy nie zawarły porozumienia. Co ciekawe, informacje o rozmowach na temat Czajki z Warbudem zdecydowanie zdementowali przedstawiciele Budimeksu.
W trzecim przetargu na budowę Czajki (termin składania ofert wynosił prawie 13 tygodni) Budimex złożył ofertę niespełniającą głównego warunku przetargu, którym było zbudowanie oczyszczalni do 2010 r. Firma stwierdziła, że może zbudować ją do 2013 r. Dlaczego Budimex wydał kilkaset tysięcy złotych (tyle szacunkowo kosztuje przygotowanie oferty w takim przetargu) na złożenie oferty, która nie miała nawet szans na to, żeby zostać rozpatrzona? Na złożeniu nieważnej oferty przez Budimex skorzystał na pewno Warbud. Jego oferta, która dotychczas uchodziła za absurdalnie drogą, o 80 proc. droższą od wyceny dokonanej na zlecenie MPWiK, nagle stała się tą tańszą z dwóch propozycji złożonych przez dwie największe firmy stające do przetargu. Dzięki temu szefowie MPWiK i władze Warszawy mogą tłumaczyć, że eksperci się pomylili.

Tani, czyli zły

Konkurencji Budimeksu z Warbudem przeszkodziło w trzecim przetargu konsorcjum Sistem Yapi ze Stambułu, EMIT z Mediolanu i Bateg z Berlina. Firmy podały cenę prawie dwukrotnie niższą (299 mln euro) niż pozostałe dwie spółki (Budimex – 609 mln euro, a Warbud – 564 mln euro), niższą nawet od szacunków ekspertów (320 mln euro). To uwiarygodniło wersję, że to eksperci mają rację, a Warbud z Budimeksem po prostu próbują naciągnąć podatników na prawie miliard złotych dodatkowych kosztów. – Przy cenie, którą podaliśmy, zarobilibyśmy na budowie Czajki 15 proc. wartości inwestycji. Moglibyśmy jeszcze obniżyć marżę, gdyby była większa konkurencja. Na przykład na tego typu projektach w Bułgarii i Rumunii zarabiamy tylko 6-7 proc. – mówi „Wprost" Giuseppe Rodelli, dyrektor generalny Sistem Yapi. Rodelli potwierdza, że tempo składania oferty narzucone przez MPWiK było obłędne, ale jego firma podjęła ryzyko i stworzyła ofertę w wymaganym terminie.
Wydawałoby się, że MPWiK będzie zachwycone, że zgłosiła się firma oferująca niską cenę. Tymczasem oferta konsorcjum Yapi została przez MPWiK zdyskwalifikowana ze względu na błędy. Nie wnikając w to, czy było to słuszne, czy nie, warto zauważyć, że firma zadeklarowała, iż jest skłonna poprawić wszystko to, do czego MPWiK ma zastrzeżenia, nie zmieniając ceny. Oferta Sistem Yapi pozostała bez odpowiedzi. Najbardziej zastanawiające jest to, że polscy politycy i urzędnicy, których zadaniem jest nadzorowanie przetargu nie reagują na sygnały mogące świadczyć o nieprawidłowościach. Alarm próbował podnosić poseł PiS Paweł Poncyliusz, ale jego starania prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz skwitowała słowami, że „lobuje na rzecz firmy, która przegrała w przetargu".
Lekceważący stosunek Hanny Gronkiewicz-Waltz do osób sygnalizujących możliwość nieprawidłowości jest o tyle dziwny, że przy podobnych inwestycjach w innych krajach UE dochodziło już do wypadków korupcji. Na przykład 18 lipca 2001 r. włoski sąd skazał Alaina Maetza, menedżera w firmie Veolia (firmy, której spółka-córka Veolia Water Systems w konsorcjum z Warbudem wygrała przetarg na budowę Czajki) na rok i osiem miesięcy więzienia za przekupstwo szefa rady miejskiej Mediolanu, który miał w zamian za łapówkę wybrać jego firmę w przetargu na budowę oczyszczalni ścieków w Mediolanie. Mimo że przetarg był ustawiany, żadna z firm nie odważyła się zaproponować ceny powyżej szacunków zatrudnionego przez miasto eksperta, tak jak to się zdarzyło w Polsce.


Jerzy Werle
Dyrektor generalny Warbudu SA, firmy, która wygrała przetarg na budowę oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie.

Nasza oferta jako jedyna nie zawierała błędów i spełniała wszystkie
warunki przetargu. Ostateczna cena, którą zaoferowaliśmy, została policzona rzetelnie, z uwzględnieniem ryzyka i zagrożeń. Do nich należy zaliczyć szacunkowy wzrost cen materiałów, w szczególności cen kruszyw i stali, oraz stale rosnące koszty pracy. Prowadząc tak ogromną inwestycję, musimy zapewnić sobie kadrę techniczną i pracowników fizycznych o najlepszych kwalifikacjach. A za wiedzę, kompetencje i doświadczenie trzeba dobrze zapłacić. Na cenę miała także wpływ bardzo nowoczesna technologia, którą zaproponowaliśmy. Technologia, która w pełni odpowiada wymaganiom technologicznym i ekologicznym narzuconym przez zamawiającego.

Pięć razy taniej

W kwietniu 2007 r. firma WTE (ta sama, która w konsorcjum z Warbudem wygrała przetarg na budowę Czajki) wygrała w Turcji przetarg na budowę w Stambule oczyszczalni o zbliżonej charakterystyce do Czajki. Wybuduje ją za 108 mln euro, czyli ponad pięć razy taniej niż w Warszawie. Podobna do Czajki oczyszczalnia ścieków w Mediolanie cztery lata temu została wybudowana za 160 mln euro.

Fałszywy raport

MPWiK przygotowało własną analizę, która ma wykazać, że oferta Warbudu jest konkurencyjna. Aby udowodnić swoją tezę, pracownicy MPWiK podali nieprawdziwe dane. Poinformowali na przykład, że oczyszczalnia ścieków w Budapeszcie kosztowała 400 mln euro, chociaż w rzeczywistości kosztowała ona 290 mln euro, z czego na budowę przypadało 250 mln euro, a reszta to koszt zarządzania oczyszczalnią przez cztery lata. MPWiK twierdzi, że tę pomykę sprostowało w materiale przekazanym do Sądu Okregowego 3 grudnia 2007 r. Fałszywe dane, podane przez MPWiK, wykorzystano jednak w uzasadnieniu do odrzucenia protestu wobec wyniku przetargu złożonego przez firmę Sistem Yapi. Jak by tego było mało, do porównań w wypadku Warbudu użyto kwoty netto (czyli bez doliczonego VAT), podczas gdy wartość wszystkich pozostałych inwestycji podana jest jako kwota brutto.

Spotkanie z Burmistrzem 30 stycznia!

Oficjalna strona Dzielnicy zamieściła następującą informację

Spotkanie z burmistrzem

Serdecznie zapraszamy do udziału w spotkaniu z burmistrzem Jackiem Kaznowskim. Spotkanie poświęcone będzie inwestycjom dzielnicowym w roku 2007 i 2008. Odbędzie się ono 30 stycznia 2008 roku o godzinie 18.00 w Sali Konferencyjnej Urzędu Dzielnicy Białołęka, ul. Modlińska 197. Na spotkanie zostali zaproszeni przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich oraz PKP PLK S.A Oddział w Warszawie.

Myślę, że warto się wybrać na to spotkanie. Ciekawe co usłyszymy na temat planów inwestycyjnych, a co dla mnie najważniejsze, ciekawe czy jest jakiś plan rozwoju infrastruktury wobec bardzo dynamicznego przyrostu ludności (patrz artykuł niżej).

Białołęcki grajdoł, czyli czy będziemy już do końca świata straszną dziurą

Echo z Nadzwyczajnej Sesji Rady Dzielnicy. Krótki artykuł z Nowej Gazety Praskiej. Refleksja jest jedna: Białołęka jest grajdołem, i jeśli władze Dzielnicy nie zaczną na poważnie walczyć o rozwój dla naszych terenów grozi nam nieodwracalne bycie największą w Warszawie dziurą.
Kliknijcie tutaj, aby poczytać o "niewesołej diagnozie".
Mnie niepokoi co innego, mianowicie to, że dla część Radnych i Rządców Białołęki podchodzi do mieszkańców z dużą nieufnością, zamiast próbować z mieszkańcami współpracować.

wtorek, 22 stycznia 2008

Bazar czy ekspresówka

Kwestia przeniesienia bazaru wciąż wzbudza emocje.
Tym razem artykuł z dziennika "Polska The Times" o tym, że lokalizacja bazaru na Radzymińskiej może kolidować z planowaną budową Trasy Olszynki Grochowskiej.
Polecam lekturę: http://www.siskom.waw.pl/artykuly/071221-polska.jpg

środa, 16 stycznia 2008

Wywiad z Przewodniczącym Rady Panem Pawłem Tyburcem (PO)

Poniżej prezentuję wywiad, który przeprowadziłem wczoraj z Panem Pawłem Tyburcem. Najciekawszy wydaje się pomysł na przeniesienie liceum z Centrum na Białołękę. Pożyjemy - zobaczymy.


- Białołęka Watch: Kiedy będzie najbliższa sesja Rady?
- Paweł Tyburc: Trudno powiedzieć, możliwe, że będzie pomiędzy 28-31 stycznia lub na początku lutego. Obecnie radni pracują w komisjach, by na sesję przygotować i zaopiniować projekty uchwał. Na 7 dni przed sesją pojawi się komunikat na nowej stronie Urzędu Dzielnicy (www.bialoleka.waw.pl).

- BW: Czemu będzie poświęcona?
- PT: Sprawom bieżącym, m in. nadaniu nazwy ulicy na Zielonej Białołęce.


- BW: Panie Przewodniczący, co jest najważniejszym zadaniem dla Rady na ten rok?
- PT: Ważne cele, które sobie stawiamy to przede wszystkim: racjonalne wykorzystanie znacznie zwiększonych dzięki staraniom zarządu w obecnym budżecie środków na inwestycje, prowadzenie inwestycji pełną parą, poprawa komunikacji tak aby jak najlepiej służyła mieszkańcom. Najważniejsze rzecz jasna jest rozpoczęcie budowy Mostu Północnego w III kwartale. Istotne jest oddanie do użytku budynku komunalnego przy ul. Myśliborskiej z centrum multimedialnym na parterze, co w dużej mierze rozwiąże problem deficytu mieszkań komunalnych. Chcemy dbać o zrównoważony rozwój Dzielnicy. Na Zielonej Białołęce chcemy w marcu uruchomić autobus łączący ul. Skarbka z Gór ze szkołą na Juranda ze Spychowa, a także umożliwiający komunikację z Kobiałką i Olesinem. Dodam, że jeszcze przed wakacjami planujemy oddanie do użytku najbardziej nowoczesnego w Warszawie żłobka przy ul. Książkowej na Nowodworach. Pomieści on ok.130 dzieci, będzie mini-basen, brodzik i inne funkcjonalne rozwiązania. Ponadto wybudujemy pierwszy w dzielnicy skatepark oraz 3 place zabaw na terenach zielonych.

Do sukcesów tego Zarządu należy zaliczyć podpisanie ramowej umowy z MPWiK na budowę w ciągu 4 lat infrastruktury kanalizacyjnej, wartej 130 milionów. Jest to ewenement na skalę miasta. Nie można też pominąć oddania do użytku pierwszego w dzielnicy sztucznego lodowiska. Jak do tej pory zainteresowanie nim jest olbrzymie.


- BW: Które z zaniedbań poprzednich władz uważa Pan za najistotniejsze?
- PT: Były tereny, które traktowano lepiej i takie, które traktowano gorzej. Na Zielonej Białołęce jedynie niektóre tereny traktowano lepiej, rozwój nie był w pełni zrównoważony. Nakłady na sport i kulturę należały do najniższych w Warszawie. Teraz diametralnie się to zmieniło, co widać po dużej ilości imprez, a także po zorganizowaniu Sylwestra w dzielnicy. Zainteresowanie i frekwencja przerosły nasze oczekiwania, co będzie nas motywować do dalszej pracy.


- BW: Czy jeszcze są jakieś plany inwestycyjne dla naszej Dzielnicy? Zwłaszcza mam na myśli sferę edukacyjną. Obecna sytuacja jak Pan wie jest bardzo trudna, Osiedli przybywa, szkoły pracują na dwie zmiany...
- PT: Wbita jest symboliczna łopata pod gimnazjum i przedszkole przy ul. Ostródzkiej, jest to duży sukces tego Zarządu, że udało się wreszcie uregulować wszystkie sprawy z przekazaniem gruntu przez ANR. Planujemy tam kompleks boisk z sezonowym lodowiskiem. Ukończenie planujemy na połowę 2009r. W szkole przy Berensona będą stawiane kontenery jako dodatkowe 3 izby lekcyjne. Myślimy również o przeniesieniu markowego liceum z tradycjami i kadrą dydaktyczną z centrum Warszawy na Białołękę. Środki ze sprzedaży działki w Centrum można by przeznaczyć na budowę liceum na Białołęce.

- BW: Myśli Pan, że ten plan jest realny?
- PT: W zeszłym roku myślałem, że nie, ale teraz jestem coraz bardziej przekonany, że się uda.


- BW: Czy zmiana w Statucie Warszawy coś zmieni na lepsze w Zarządzaniu Dzielnicą?
- PT: Przede wszystkim Burmistrz będzie miał w swoich kompetencjach gospodarkę nieruchomościami, dzielnica będzie mogła samodzielnie kupować i sprzedawać grunty. Znikną delegatury Urzędu Miasta. W dzielnicy będzie więcej kompetencji, ułatwi to również załatwianie spraw przez mieszkańców i skróci proces decyzyjny.

- BW: Czy usprawni to na tyle pracę Zarządu, aby więcej już nie wydawano zgód inwestorom na budowy bez zapewnienia odpowiedniej infrastruktury?
- PT: Chciałbym, aby tak było.


- BW: Dziękuję za rozmowę.

Walne Zebranie Stowarzyszenia Zielona Białołęka


Witam, poniżej wrzucam zaproszenie, które dostałem od Stowarzyszenia Zielona Białołęka


Z A P R O S Z E N I E

Zarząd Stowarzyszenia Zielona Białołęka serdecznie zaprasza osoby zainteresowane na walne zebranie Stowarzyszenia, które odbędzie się dnia 18.01.2008 r. w Szkole Podstawowej Nr 231 przy ul. Juranda ze Spychowa 10 – początek zebrania o godz. 18.30.

Odczuwamy niedostatek osób „czynnych" w Stowarzyszeniu i każda osoba chętna do współpracy jest „na wagę złota". Miło byśmy widzieli nowych członków w Stowarzyszeniu, ale doraźna pomoc przy pojedynczych tematach też będzie cenna. Chcemy działać dla dobra mieszkańców Zielonej Białołęki, a tutaj pole jest szerokie.

W ramach Stowarzyszenia (lub przy nim) chcielibyśmy stworzyć zespół zajmujący się problemami osiedli DERBY (dokładniej rzecz biorąc - osiedli zlokalizowanych przy ul. Skarbka z Gór), a do tego potrzebujemy przedstawicieli tych osiedli.

Dlatego gorąco zapraszamy na zebranie, którego program przewiduje:

1. podsumowanie roku 2007

2. wybór nowego zarządu SZB

3. plan pracy na 2008 r.

4. przyjęcie nowych członków

5. wolne wnioski – dyskusja.

Zarząd Stowarzyszenia

Zielona Białołęka

wtorek, 15 stycznia 2008

Styczeń bez sesji Rady?

Witam,

przedzwoniłem dzisiaj do Urzędu Dzielnicy, aby dowiedzieć się, na kiedy jest zaplanowana następna Rada Dzielnicy.
Jak się dowiedziałem, Pan Przewodniczący Paweł Tyburc (w którego rękach leży kompetencja zwołania Rady) nie podjął jeszcze decyzji.
Sam Przewodniczący przekazał mi informację, że Rada odbędzie się albo 28 stycznia albo na początku lutego.
Jest więc spora szansa, że w styczniu nie odbędzie się żadna sesja. Czy Radni w związku z tym też zrzekną się części wynagrodzeń?
W najbliższym czasie wrzucę informację z rozmowy, którą przeprowadziłem z Przewodniczącym Pawłem Tyburcem.

Miejsca parkingowe na Osiedlach Derby, czyli białołęcki koszmar

Ostatnio zainteresowałem sie skandaliczną sprawą parkowania na Osiedlach położonych przy Skarbka z Gór. Udało mi się porozmawiać z osobami, które pracowały w pierwszym zarządzie wspólnoty Osiedla Derby 1. Oto co na razie udało mi się dowiedzieć.

Zgodnie z planem zagospodarowania terenu dla działek na których znajduje się Osiedle Derby 1 powinno być 1.5 miejsca na mieszkanie. Jest oczywiście mniej, ale gmina i tak to przyjęła. Miejsc powinno być 711 a jest ich 509, czyli o 202 miejsc mniej niż być powinno. Mówiło się, że lepkie łapki mają przymknięte oczka, ale nikt nikogo nie złapał na gorącym uczynku, mieszkańcom brakowało też zawziętości, żeby prowadzić samemu śledztwo, więc niedoróbka została klepnięta i sru.

Pozostałe osiedla przy Skarbka mają stosunek miejsc parkingowych do mieszkań 1:1 i brak miejsc dla gości. Stąd też potężne problemy z parkowaniem.
Oczywiście odbywa się to w  zgodnie z prawem (spełnia to minimalny standard). A że naczelny architekt miasta i gmina również i tutaj jakoś tajemniczo wykazały bezmyślność to jest jak jest…

"Trzeba było nie kupować taniego mieszkania", że zacytuję mojego mega antyidola z Rady Dzielnicy.
A tak na poważnie to Dom Development z gminą powinno  te 202 miejsca przy Derby 1 zafundować mieszkańcom (i przeznaczyć chociażby na miejsca dla gości). Deweloper oraz gmina spaprali sprawę, niech teraz ją prostują.


niedziela, 13 stycznia 2008

Derbianie pomogli Domowi Samotnej Matki

Witam,

dzisiaj kilka słów o akcji, która miała miejsce w ostatnich tygodniach na Osiedlach Derby (ul. Skarbka z Gór, Zielona Białołęka). Mieszkańcy skrzyknęli się w bardzo pozytywnej akcji, pomocy dla samotnych matek.
O szczegóły zapytałem inicjatorkę akcji, Agnieszkę:

- Jak przebiegała ostatnia akcja, co udało się zebrać i jaka jest reakcja Ośrodka?

- Na ulicy Czajki znajduje się Dom Samotnej Matki. Już sama nazwa przywołuje smutne myśli, a jeszcze smutniejsze jest to, iż brakuje tam wszystkiego. Dlatego przed Świętami Bożego Narodzenia mieszkańcy osiedla Derby zebrali bardzo dużo rzeczy dla kobiet i dzieci tam mieszkających. Niesamowite jest to, iż z drobnej propozycji na forum osiedla powstała spora akcja. Przez tydzień jedno z derbowych mieszkań zamieniło się w magazyn a "życzliwa taxówka" zawiozła zgromadzone rzeczy do celu. Ludzie ofiarowywali to co mieli: ubrania, artykuły spożywcze, buty, zabawki i środki czystości. Myślę, że był to dobry początek regularnej pomocy. Kierownictwo ośrodka otwarte jest na każdą pomoc, cieszy się i dziękuje za wsparcie.

- Dziękuje za rozmowę.

Cieszy ta akcja i stanowi dobry przykład również dla innych mieszkańców naszej Dzielnicy. Powodzenia!!!