poniedziałek, 26 października 2009

Olesin, Kobiałka i Ruskowy Bród odcięte?

Tak, to bardzo prawdopodobne, że to właśnie mieszkańców tych rejonów najbardziej dotknie zamknięcie mostka na ulicy Kobiałka łączącego ich miejsca zamieszkania z ulicą Płochocińską.
Mostek ten od dawna jest przedmiotem walki kierowców ciężkiego sprzętu z drogowcami. Niestety, mostek ten osiągnął stan, w którym praktycznie nie nadaje się do dalszego użytku.
Najprawdopodobniej za zniszczenie mostku współodpowiedzialni są deweloprzerzy budujący okoliczne blokowiska. W artykule możemy przeczytać, że "Pozwolenie na budowę Miasteczka Regaty wydało Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego, nie domagając się przy tym od dewelopera inwestycji w miejską infrastrukturę drogową. Taką możliwość daje zaś urzędnikom m.in. artykuł 16 Ustawy o drogach publicznych. W efekcie mostkiem jeżdżą nawet betoniarki o masie ponad 40 ton (ponad 11 razy więcej niż dopuszczalny tonaż). Obiekt jest więc non stop rujnowany."
Co w praktyce oznacza to dla mieszkańców tej części Zielonej Białołeki. Ano, czekają ich kłopotliwe objazdy: ul. Białołęcką, bądź przez Nieporęt, ewentualnie Ostródzką do Trasy Toruńskiej.
Po raz kolejny za nieodpowiedzialność urzędników zapłacą zwykli mieszkańcy.

Artykuł w Życiu Warszawy przeczytacie pod tym linkiem.

czwartek, 15 października 2009

Na drogach w korku, w domu bez prądu.

Ostatnia doba nie należała do najbardziej udanych dla mieszkańców Białołęki. Opady śniegu znacząco utrudniły powrót do domu, w domach zaś czekał nas wieczór przy świecach.
Przez ponad dwanaście godzin nie było prądu na dużym obszarze Białołęki.
Jak się dowiedzieliśmy w STOEN, brak prądu na Białołęce, związany był ze skomplikowaną i rozległą awarią. Ekipy energetyków pracowały pełną parą, aby naprawić uszkodzenia. Prąd sukcesywnie włączano. Z tego co wiemy ostatni mieszkańcy odzyskali zasilanie około północy. Przepięcia zaowocowały niestety awariami niektórych sprzętów domowych.
Jak narazie aura wydaje się być nieco bardziej przyjazna niż wczoraj, może więc dzisiejszy dzień nie będzie obfitował w tak niemiłe niespodzianki.

piątek, 9 października 2009

Modlińska bardziej zakorkowana

Uprzejmie informujemy, że od dnia 2009-10-09 do dnia 2009-10-21 z powodu robót kanalizacyjnych przez całą dobę występować będą utrudnienia w ruchu na ulicy Modlińskiej na skrzyżowaniu z ul. Mehoffera.

Zamknięty dla ruchu będzie 1 pas lewej strony jezdni zachodniej. Proponowany objazd pozostałą częścią jezdni.

Źródło: ZDM

"Bolero Artura" Pavla Kohouta w Białołęckim Ośrodku Kultury

Komedię obyczajową ,,Bolero Artura" Pavla Kohouta w reżyserii Tomasza Służewskiego będzie można obejrzeć w październiku dwukrotnie. Do tej pory zobaczyło ją ponad tysiąc widzów, a każde wznowienie przyciąga tłumy. Komedia w charakterystyczny, typowy dla czeskiego humoru sposób, porusza temat niewierności w związkach, hipokryzji i wykorzystywania erotyki dla własnych korzyści.

10.10 godz. 18.00 i 11.10 godz. 18.00, "Bolero Artura", Teatr 13, reż. Tomasz Służewski, wstęp wolny za zaproszeniami dostępnymi w sekretariacie BOK. Spektakl dla widzów pełnoletnich.

wtorek, 6 października 2009

Białołękę Watch odwiedziliście juz ponad 15 tysięcy razy

Na liczniku stat4u pojawił się dzisiaj nr: 15082. Bardzo dziękuję za śledzenie tego co się dzieje w naszej dzielnicy i na waszej stronie. Przypominam, że możecie pisać na marson (at) tlen.pl o wszystkim co Was trapi lub cieszy na Białołęce.

Pozdrawiam,

czwartek, 1 października 2009

Nowa reklamówka Warszawy przygotowana przez Agnieszkę Holland i Magdalenę Łazarkiewicz

Co dalej z Portem Żerańskim?

Interesujący artykuł opublikowało dzisiejsze Życie Warszawy. Dotyczy inwestycji w Porcie Żerań.
"Tor kajakowy, basen olimpijski, aquapark, pięciogwiazdkowy hotel i centrum kongresowe chce budować przy ul. Modlińskiej w żerańskim porcie prywatny inwestor. Burmistrz Białołęki przekonuje, że ma już takiego inwestora, zainteresowanego budową kompleksu rekreacyjno-sportowego na obecnych chaszczach przy Kanałku Żerańskim. Inwestycja pochłonęłaby nawet miliard złotych, a miasto nie dołożyło ani złotówki. Potrzeba tylko zielonego światła z ratusza dla tej inwestycji. Ale ono na razie się nie pojawiło. To konsorcjum robiło już podobny kompleks wodny w centrum Budapesztu. Jest wiarygodne. A odpowiednie dokumenty będzie czas przedstawiać w przetargu. Na razie rozmawiamy. I zapewniam, że już nie o marzeniach, a wyłącznie o konkretnych obiektach – przekonuje Kaznowski."
Całość możecie przeczytać tutaj.