wtorek, 17 czerwca 2008

Wyniki szkół białołęckich

Rok szkolny w praktyce dobiegł końca. Jest to dobry moment na chwilę refleksji nad stanem szkolnictwa w naszej Dzielnicy.
Zacznijmy od szkół podstawowych. W warszawskim rankingu najlepiej wypadły prywatne szkoły, nr 1 to szkoła Przymierza Rodzin, która na 40 możliwych punktów uzyskała 37,6 oraz szkoła dla dziewcząt Stowarzyszenia Sternik (35,6 pkt.)
Z pośród szkół publicznych najlepiej wypadła szkoła nr 69 z ulicy Wiktorskiej na Mokotowie (33,6 pkt.).
Średnia warszawska to 29,33 punktu.

Szkoły podstawowe w naszej dzielnicy wypadły poniżej średniej i uzyskały 28,95 punktu. Poniżej lista szkół podstawowych wraz z punktacją. Wygrała szkoła społeczna STO przy ulicy Dziatwy. Na przyzwoitym poziomie wypadły szkoły przy Podróżniczej i na Berensona.

Społeczna SP nr 2 STOul. Dziatwy 6 – 32,9
SP nr 257ul. Podróżnicza 11 – 30,3
SP nr 112ul. Berensona 31 – 30,2
SP nr 342ul. Strumykowa 21a – 29,7
SP nr 110 ul. Bohaterów 41 – 28,7
SP nr 344ul. Erazma z Zakroczymia 15s – 28,6
SP nr 231ul. Juranda ze Spychowa 10– 28,2
SP nr 154ul. Leśnej Polanki 63/65 – 28,0
SP nr 314ul. Porajów 3 – 28,0
SP nr 31ul. Kobiałka 49 – 27,8
SP nr 118ul. Leszczynowa 5 – 27,3

Pod względem wyników uzyskanych przez gimnazja też znacznie odbiegamy od szkół w Śródmieściu. Daleko nam nie tylko do zwycięskiego Batorego (94 punkty), ale i do średniej szkół położnych w lewobrzeżnej części Warszawy. Jedyny bardzo dobry wynik uzyskało gimnazjum STO na ulicy Dziatwy (84.8 punktu). Najlepszą ze szkół publicznych jest gimnazjum nr 125 w Kobiałce (72.3 punktu). Pozostałe szkoły uzyskały poniżej 70 punktów. Obliczyłem, iż średnia dla gimnazjów publicznych w Warszawie wynosi 73,97 punkty, dla niepublicznych jest niewiele wyższa (74,35).

SG NR 333 STO Dziatwy 6 84,80 pkt.
Nr 125 Kobiałka 49 72,3 pkt.
Nr 122 im. gen. Charles'a de Gaulle'a van Gogha 1 69,5 pkt.
Nr 124 im. Polskich Noblistów Przytulna 3 67,9 pkt.
Nr 123 im. Jana Pawła II Strumykowa 21 66,2 pkt.
Nr 121 im. Wojciecha Zawadzkiego Płużnicka 4 60,2 pkt.

Dlaczego nasze szkoły mają tak słabe wyniki? Czy to kwestia przeładowania klas, systemu zmianowego czy niskiego zaangażowania rodziców w edukację dzieci?
Jak będzie wyglądała przyszłość szkolnictwa w Dzielnicy? W najbliższym czasie postaram się zagaić o to naszych Radnych. Zapraszam do dyskusji o szkolnictwie.

Brak komentarzy: