Drodzy Mieszkańcy Zielonej Białołęki,
Za niecałe dwie doby zacznie się cisza wyborcza. Już teraz chcę podziękować wszystkim za dyskusje, mejle, wiadomości i rozmowy, które miałem okazje przeprowadzić na żywo jak i na forach dyskusyjnych. Chciałem podziękować również większości kandydatów za dyskusję, a zwłaszcza Piotrowi Podbielskiemu oraz Radkowi Kamińskiemu za wsparcie w sprawie Mostku.
Zachęcam do wzięcia udziału w wyborach i wybór kandydatów z Zielonej Białołęki. Po tylu latach mieszkania tutaj wiem, że tylko my sami możemy wywalczyć dla siebie to co dla nas istotne. Nie zrobią tego za nas ludzie z Tarchomina czy Choszczówki czy mieszkające tam jedynki z list.
Oczywiście zachęcam do wyboru mojej osoby. Posiadam bogate, 11 letnie doświadczenie biznesowe w prowadzeniu badań i przygotowywaniu strategii dla czołowych polskich firm z rynku finansów, ubezpieczeń, mediów i dóbr szybko zbywalnych. Kieruję zespołem badań jakościowych w jednej z czołowych polskich firm badawczych.
Wielokrotnie prowadziłem badania i przygotowywałem strategie dla instytucji pozarządowych, zwłaszcza zajmujących się kwestiami pro-rodzinnymi, osobami mającymi trudną sytuację mieszkaniową czy osobami upośledzonymi. Badania prowadziłem również (za pośrednictwem Uniwersytetu Warszawskiego) dla instytucji rządowych.
Chciałbym, aby standardy biznesowe stały się chlebem powszednim w samorządzie.
Swoją przygodę z Białołęką rozpocząłem od badań w Ośrodku Pomocy Bliźniego na Marywilskiej (Monar/ Markot). Od 8 lat jestem mieszkańcem Zielonej Białołęki, gdzie również wraz z żoną staraliśmy się i staramy prowadzić działania pro-społeczne, chociażby takie jak to, gdzie przygotowałem list od mieszkańców czy też przygotowałem i wygłosiłem prezentację sytuacji osiedla Derby na Radzie Dzielnicy.
Udało nam się wtedy wraz z Halinką Gabryjel wykrzesać również dużą waszą energię, zebraliśmy kilkaset podpisów, zwróciliśmy uwagę na trudną sytuację naszych okolic. Od tego czasu zacząłem prowadzić blog Białołęka Watch, który zwłaszcza w gorących okresach takich jak Sylwester, Święta, czy ostatnio zagrożenie powodziowe jest dosyć masowo odwiedzany.
Obecnie uruchomiłem sprawę wyjaśnienia skandalicznego zniszczenia Mostku na Kobiałce. Wspieram też lokalne czytelnictwo.
Tutaj możecie zapoznać się z przygotowaną przeze mnie prezentacją programową.
Uważam, że przede wszystkim:
- musimy skończyć z rządami developerów w naszej dzielnicy, a zacząć tworzyć z dużymi inwestorami relacje zrównoważone, sprawdzone zwłaszcza na Zachodzie, ale również w innych miastach Polski. Duże inwestycje muszą wiązać się dla developerów z koniecznością budowy placówek użyteczności publicznej takich jak przedszkola czy place zabaw. To co się wydarzyło z Mostkiem na Kobiałce czy też co dzieje się z wyjazdami z osiedli Lewandów nie może się już powtórzyć; nie możemy też pozwolić na wysoką zabudowę (blokowiska w tarchomińskim stylu) czy też mieszanie bloków z zabudową jednorodzinną lub segmentową; jeśli tego nie powstrzymamy Zielona Białołęka zacznie szybko przypominać raczej Ząbki niż bardziej przyjazne inne okolice Warszawy. Uległość partii rządzącej wobec lobby developerskiego jest niepokojąca.
- trzeba znacząco poprawić wykorzystanie środków unijnych – obecnie zajmujemy 17 miejsce z 18 dzielnic Warszawy w wykorzystaniu tychże środków. Jest to tym bardziej ważne, że w planach inwestycyjnych na 2014 rok nasza dzielnica będzie dysponować zaledwie 19 526 444 PLN; w porównaniu ze środkami z 2009 roku wynoszącymi 64 892 104 środki za kilka lat stanowić będą 30 procent stanu obecnego;
- musimy wspierać edukację, zarówno publiczną, jak i społeczną i prywatną; powstało już sporo tego typu inicjatyw, ułatwienia proceduralne i system szkoleń odegra na pewno pozytywną rolę (podobnie jak ma to miejsce w gminie Józefów, której udało się ściągnąć kilka renomowanych stowarzyszeń i fundacji edukacyjnych; w Józefowie stowarzyszenia te zaczynają budować nie tylko przedszkola czy szkoły podstawowe, ale również licea; u nas nadal jest to możliwe)
- trzeba wyrównać zapóźnienia cywilizacyjne Białołęki, szczególnie zaś bolesną kwestię braku kanalizacji na Zielonej Białołęce, w tym całkowitego braku kanalizacji odpływowej. Aquaplaning i gigantyczne kałuże na naszych drogach to przykra i niebezpieczna codzienność;
- należy zostawić w planach przestrzennych rezerwę pod budowę placówek edukacyjnych, rekreacji i poszerzenie dróg.
Nie obiecuję rzeczy niemożliwych, o te wymienione powyżej zamierzam ostro walczyć i ich pilnować. Wspólnymi siłami nam się uda! Jeszcze raz dziękuję za wsparcie, dyskusję i wasze głosy. Jeśli mnie wybierzecie nie zawiodę Was w Radzie. Pozdrawiam Was jak i kontrkandydatów. Życzę spokojnego weekendu.
Marek Grabowski
Logiczne myślenie, skuteczne działanie
Nr 4 na liście nr 5 (PiS)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz